Ten niezwykły sposób obchodzenia rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości odbył się już po raz trzeci.
W tegorocznej akcji wzięło udział około 280 osób. Z lasów zostało wyniesione około 180 worków śmieci, telewizor, opona, części zderzaków. W sumie około 915 kilogramów śmieci.
Fot. Mariola Przyborek
Jak opisuje organizatorka akcji – najdalszym sprzątanym zakątkiem od gór były okolice Gołdapi. Zdarzały się szlaki bardzo czyste, ale były i takie, które pokonywały uczestników. Najwięcej szlaków posprzątaliśmy w Beskidzie Wyspowym - 28.
Sprzątanie szlaków w tym roku, z powodu epidemii koronawirusa, zaczęło się w weekend poprzedzający Święto Niepodległości.
Wcześnie została przygotowana lista szlaków do zdobycia. Ale każdy mógł też zgłosić swoją propozycję.
Fot. Maja Sindalska
W Beskidzie Niskim do akcji włączyło się 19 osób, które posprzątały szlaki: zielony na Kozie Żebro, czerwony z Regietowa na Rotundę, żółty i czerwony z Regietowa na Jaworzynę Konieczniańską, niebieski z Koniecznej na Jaworzynę Konieczniańską, zielony z Lipowca do Kamienia nad Jaśliskami, niebieski z Czeremchy do Kamienia nad Jaśliskami oraz zielony i czerwony z Mochnaczki Niżnej na Lackową. W sumie zebrali prawie cztery worki śmieci.
W Bieszczadach 13 osób wysprzątało zielony szlak z Żubraczy na Hyrlatą. Śmieci wypełniły prawie dwa worki.
Kolejna akcja, której zadaniem będzie porządkowanie szlaków odbędzie się 3 maja.
Wszystkie szczegóły można znaleźć na facebooku grupy "Aktualne warunki w górach" (TUTAJ) oraz na stronie internetowej aktualnewarunki.pl
Fot. Aktualne warunki w górach
tom