- Wstępnie ustalono, że klienci zamawiający kurs chcieli wprowadzić do wnętrza samochodu dużego psa, na co taksówkarz nie wyraził zgody. Wówczas kierowca taksówki został zaatakowany przez agresywnego mężczyznę i towarzyszącą mu kobietę, którzy uderzali go pięściami i kopali po całym ciele. Dołączył do nich jeszcze inny mężczyzna, który również zadawał uderzenia leżącemu na ziemi kierowcy. Po chwili trójka napastników oddaliła się. 41-letni poszkodowany z obrażeniami został przetransportowany do szpitala - relacjonuje zdarzenie asp. szt. Paweł Buczyński z KMP w Krośnie.
Policjanci zatrzymali uczestniczącego w pobiciu 55-letniego mężczyznę, który ukrył się w jednym z mieszkań kamienicy przy ul. Ordynackiej. Kilka godzin później do policyjnego aresztu trafiła dwójka pozostałych napastników: 29-letnia kobieta oraz 27-letni mężczyzna. Wszyscy są mieszkańcami Krosna i przed zdarzeniem wspólnie spożywali alkohol.
Zatrzymanym grozi nawet 3 lata pozbawienia wolności.
To kolejny raz, gdy na ulicach Krosna dochodzi do groźnego pobicia. Początkiem września na ulicy Krakowskiej doszło do bestialskiego pobicia Remigiusza Lenika, który po kilkunastu dniach walki o życie zmarł w szpitalu. W październiku ulicami Krosna przeszedł Biały Marsz Milczenia (kliknij). podczas którego mieszkańcy miasta sprzeciwili się m.in. brutalnej przemocy i agresji spotykanej na ulicach.
red.