Cztery firmy chcą wybudować oświetlenie stadionu przy ul. Legionów. Za ile?

Podczas wrześniowej sesji Rady Miasta radni wyrazili zgodę na zaciągnięcie zobowiązania, dzięki któremu powstanie sztuczne oświetlenie stadionu przy ul. Legionów. Jak tłumaczył prezydent Piotr Przytocki przed głosowaniem – stosowna uchwała została skierowana pod obrady, w związku z awansem drużyny Wilki Krosno do eWinner I Ligi Żużlowej.

Przetarg na "Modernizację stadionu sportowego przy ul. Legionów w Krośnie – budowa oświetlenia boiska, toru oraz parku maszyn wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną" urząd miasta ogłosił w połowie listopada.

Zamówienie obejmuje m.in. montaż opraw oraz budowę 4 masztów oświetleniowych wraz z konstrukcją posadowienia, budowę oświetlenia parku maszyn wraz z dostosowaniem instalacji elektrycznej budynku, budowę płyty fundamentowej oraz nasypu dla stacji transformatorowej.

W czwartek (10 grudnia) otwarto oferty złożone w postępowaniu. Okazało się, że oświetlenie chcą wybudować cztery firmy. Jednak ich wycena prac jest zdecydowanie wyższa od kwoty, którą chce wydać miasto.

Najniższą ofertę przygotowała krośnieńska spółka AGZ. Zaproponowała wykonanie prac budowlanych za 7 mln 047 tys 900 zł.

Pozostali wykonawcy przygotowali oferty, których cena przekracza 8 mln zł. To ADA-LIGHT z Bud Kozickich (8 459 940 zł), EUROPEL z Korczyny (8 241 000 zł) oraz GARDENIA Sport z Warszawy (8 630 953,27 zł).

Wszystkie firmy zaproponowały montaż opraw technologii metalohalogenkowych źródeł światła oraz 5-letnią gwarancję i rękojmię.

Miasto wkrótce podejmie decyzję

Teraz władze miasta będą analizować złożone oferty pod względem formalnym i merytorycznym. - Będziemy też oceniać, czy spełniają nasze oczekiwania i czy są zgodne ze specyfikacją - tłumaczy Bronisław Baran, wiceprezydent Krosna. I dodaje, że jednocześnie władze miasta będą się zastanawiać czy znajdą pieniądze na pokrycie różnicy.

Wiceprezydent zapewnia, że będzie to zrobione szybko. - Bo każde rozwiązanie i każdy dzień jest na wagę złota - mówi. I zaznacza, że jest za wcześnie na podjęcie decyzji o unieważnieniu. - Ale każdy inwestor, mając taką sytuację jak ta, ma taką możliwość.

Tomasz Jefimow