Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 30 kwietnia 2025 05:29
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Trzynastu ratowników GOPR Bieszczady brało udział w akcji ratunkowej. Pomocy potrzebowali dwaj mężczyźni

W górach panują złe warunki, w górnych partiach wieje dość silny wiatr, sypie śnieg, widoczność jest ograniczona. Na mniej uczęszczane szlaki niezbędne są rakiety śnieżne lub narty. Goprowcy w czwartek wieczorem musieli wyruszyć do akcji ratunkowej. Pomocy potrzebowali dwaj mężczyźni.
Trzynastu ratowników GOPR Bieszczady brało udział w akcji ratunkowej. Pomocy potrzebowali dwaj mężczyźni

Autor: fot. GOPR Bieszczady

O akcji bieszczadzcy goprowcy poinformowali w piątek:

Wczoraj o godzinie 16.50 dostaliśmy zgłoszenie od dwóch osób, które pobłądziły i nie są w stanie dalej kontynuować marszu. Trasa ich wycieczki przebiegała od Wołosatego, przez Rozsypaniec, Halicz i w okolicy Kopy Bukowskiej, z powodu bardzo ograniczonej widoczności, pobłądzili i wówczas postanowili wezwać pomoc.

Znów niezwykle przydatna okazała się aplikacja Ratunek, po jej zainstalowaniu i wysłaniu sygnału znaliśmy dokładną pozycję tych dwóch osób. Akcja przebiegła w bardzo złych warunkach atmosferycznych – na połoninach wiał bardzo silny wiatr, do tego sypał śnieg, widoczność była praktycznie zerowa i sami ratownicy większą część trasy pokonali posługując się gps-em, bo nie było widać żadnych punktów odniesienia.

Po dotarciu do poszukiwanych panów, okazało się, że pomimo tego, iż są trochę wyziębieni to mimo wszystko w bardzo dobrym stanie fizycznym. Na tyle dobrym, że sami w eskorcie ratowników kontynuowali marsz. Niestety nie posiadali oni rakiet śnieżnych ani nart, dlatego też przejście było bardzo wymagające fizycznie – po dotarciu dwóch ratowników z rakietami ta wędrówka, przebiegała już znacznie łatwiej.

W akcji wzięło udział 13 ratowników, całość działań zakończyła się o 22.00. Panowie nie wymagali pomocy załogi karetki pogotowia.

W górach panują złe warunki, w górnych partiach wieje dość silny wiatr, sypie śnieg, widoczność jest ograniczona. Na mniej uczęszczane szlaki niezbędne są rakiety śnieżne lub narty. 

red.
fot. GOPR Bieszczady



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ