Do wypadku doszło w niedzielę (21 lutego) ok. godz. 9:30 w Świerzowej Polskiej (gm. Chorkówka). W dwójkę młodych ludzi, którzy szli chodnikiem, wjechał volkswagen passat. Kierowca (mieszkaniec pow. krośnieńskiego) nie zatrzymał się. Uciekł z miejsca zdarzenia.
19-latek i 17-latka zostali przewiezieni do szpitala. Chłopak ma m.in. obrażenia głowy, w dalszym ciągu pozostaje pod opieką lekarzy. Więcej szczęścia miała dziewczyna. Doznała niegroźnych obrażeń.
Około dwie i pół godziny po wypadku policja zatrzymała sprawcę w jego domu. Pomocna w jego namierzeniu okazała się tablica rejestracyjna samochodu, która odpadła od pojazdu. - Tomasz S. już w trakcie policyjnej interwencji przyznał się do spowodowania wypadku - mówi Iwona Czerwonka-Rogoś, Prokurator Rejonowy w Krośnie.
Sprawdzono trzeźwość mężczyzny. Alkotest wykazał prawie 1,3 promila alkoholu. W celu przeprowadzenia dokładniejszych badań (na zawartość alkoholu i środków odurzających) 53-latkowi pobrano krew.
Tomasz S. usłyszał dziś (23 lutego) w krośnieńskiej prokuraturze dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, drugi – umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. -
- Kierowanym pojazdem zjechał z jezdni na chodnik gdzie znajdowali się piesi. 19-latek doznał obrażeń powodujących naruszenie czynności ciała powyżej 7 dni. Po wypadku 53-latek zbiegł z miejsca zdarzenia - tłumaczy Iwona Czerwonka-Rogoś.
Mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Ale prokuratura zaznacza, że zarzuty mogą się jeszcze zmienić. - Nie mamy pełnej opinii biegłego dotyczącej obrażeń 19-latka - mówi Iwona Czerwonka-Rogoś. - Jeżeli te okażą się ciężkimi, górna granica to 12 lat pozbawienia wolności.
Tomasz S. przyznał się do zarzucanych mu czynów.
- Wyjaśnił, że działał instynktownie, przestraszył się i odjechał - mówi Iwona Czerwonka-Rogoś. - Dodał, że bardzo mu przykro i będzie wyrównywał szkody wyrządzone swoim przestępstwem.
53-latek nie był wcześniej karany. - Miał jedynie zatrzymane prawo jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym - informuje Iwona Czerewonka-Rogoś. - Decyzja administracyjna nie jest jeszcze ostateczna. - dodaje.
Sąd Rejonowy w Krośnie na dzisiejszym (23 lutego) posiedzeniu nie przychylił się do wniosku prokuratury o zastosowanie tymczasowego aresztowania Tomasza S. - Będziemy się zastanawiać, czy składać zażalenie - mówi Iwona Czerwonka-Rogoś. I dodaje, że prokurator prowadzący sprawę jutro podejmie decyzję, czy wobec 53-latka zastosować inne środki zapobiegawcze - dozór policyjny, poręczenie majątkowe.
Czytaj też: Poszukiwani świadkowie potrącenia nastolatków w Świerzowej Polskiej
tom
zdjęcia: Krosno112.pl