Przed nadejściem wiosny w LON w Równem rozpoczyna się przygotowanie nasion drzew i krzewów do wysiewu. Na szkółki leśne w regionie trafi ponad cztery tony nasion, głownie buka i jodły, jak również mniejsze ilości sosny, modrzewia, świerka, olszy czarnej, daglezji i czereśni ptasiej.
Dlaczego nasiona głównych gatunków lasotwórczych są zbierane i przechowywane?
- Nie wszystkie gatunki mają coroczny urodzaj - tłumaczy Włodzimierz Rysz, kierownik LON w Równem. - Przykładowo ciężkonasienny buk obficie obradza średnio raz na 5 lat. Dlatego dla zachowania ciągłości hodowli sadzonek trzeba nasiona przechowywać nawet przez kilka zim.
Niektóre gatunki takie jak buk, cis czy jodła przed wysianiem wiosną w szkółce muszą zostać "wybudzone ze snu". - Ten proces nazywa się stratyfikacją - informuje Edward Marszałek, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. Dodaje, że polega on na stworzeniu odpowiednich warunków zbliżonych do naturalnych, czyli wilgotności i temperatury przez odpowiednio długi okres. - Od około 8 tygodni dla jodły do 15 tygodni dla buka. Bukiew zabezpieczana jest też środkiem przeciwgrzybowym.
Przed wydaniem wybudzonych nasion do wysiewu należy sprawdzić ich energię i zdolność kiełkowania na tzw. kiełkowniku Jacobsena. - Wyniki obserwacji umożliwiają ustalenie ilości nasion do wysiania na jeden ar powierzchni szkółki - tłumaczy rzecznik RDLP w Krośnie.
Obecnie w Leśnym Ośrodku Nasiennym w Dukli przechowywane jest 12,6 ton nasion, najwięcej – prawie 12 ton – buka, które zebrane zostały jesienią, reszta – ok. 0,7 tony – to nasiona jodły, sosny, świerka, modrzewia, czereśni ptasiej.
Nasiona są w stanie podsuszonym do wilgotności około dziewięciu procent. - Wszystkie posiadają swoją etykietę, która zawiera dane o ich pochodzeniu, dacie i miejscowości zbioru, wadze oraz roku pozyskania - tłumaczy Edward Marszałek. - Muszą trafiać do wysiewu w tych nadleśnictwach, w których były zebrane.
tom
zdjęcia: Włodzimierz Rysz, Edward Marszałek