Pochodząca z Rymanowa Dominika Kilar, dziewczyna Franka zwróciła się z prośbą:
Wraz z Franciszkiem Kordasiewiczem w październiku ulegliśmy ciężkiemu wypadku samochodowemu, który pokrzyżował wszystkie nasze wspólne plany życiowe i w stanie ciężkim obydwoje trafiliśmy do szpitali. Niestety, ale tylko mi udało się stanąć już na nogi - przed Frankiem jest jeszcze ciężka, kilkumiesięczna rehabilitacja oraz kolejne operacje chirurgiczne. Rozpoczęliśmy zbiórkę na kosztowną, funkcjonalną, niezbędną mu rehabilitację - jeżeli ktoś chciałby pomóc lub przekazać jeszcze 1% podatku zachęcam do wsparcia (link do fundacji i dane poniżej - przyp. red). Dziękujemy serdecznie za każdą pomoc oraz wsparcie i walczymy dalej!
Franek - ratownik z pasji
Franciszek jest ratownikiem wodnym z zawodu i z powołania - już w wieku 17 lat rozpoczął przygodę z ratownictwem wodnym i rozpoczął pracę jako ratownik w Wasserwacht (organizacja ratownictwa wodnego pod flagą Czerwonego Krzyża w Niemczech), gdzie po latach został kierownikiem plaży na wyspie Uznam. Dzięki swojej otwartości przez kilkanaście lat pracy współtworzył i kształtował ratownictwo wodne, niosąc bezinteresowną pomoc innym i niejednokrotnie ratując ludzkie życie podczas akcji ratunkowych. W wieku 25 lat ukończył również kurs ratownika medycznego i ostatnie lata spędził też na pracy w pogotowiu medycznym.
Wypadek
W dniu 19 października 2020 r. opuścił swoje mieszkanie w celu dotarcia na służbę ratowniczą, ale w drodze do pracy uległ ciężkiemu wypadkowi samochodowemu, który pokrzyżował jego plany życiowe i marzenia. Do szpitala trafiła też jego dziewczyna Dominika. W stanie krytycznym, z licznymi złamaniami kręgosłupa i obrażeniami trafił do szpitala. Mimo niemal natychmiast przeprowadzonej operacji doszło do porażenia kończyn dolnych.
Prośba o pomoc
Przez pierwsze dwa miesiące za Franka oddychał respirator, dopiero po tym czasie można było rozpocząć rehabilitację. Po 5-miesiącach ciężkiej, codziennej pracy oddycha już samodzielnie, udało się też odzyskać część funkcji ruchowych, co pozwala nieśmiało marzyć o tym, że jeszcze kiedyś Franek stanie na nogi!
- Do tego jednak długa i wyboista droga. Wiemy, że razem pokonamy wiele przeszkód, ale do realizacji tego celu potrzebne są środki na rehabilitację, która jest na wagę złota i jest ogromnym wydatkiem. Prosimy o pomoc i wsparcie, aby móc jeszcze przywrócić uśmiech na jego twarzy! Rokowania obdzierały nas z nadziei, ale wiedzieliśmy, że musimy walczyć, że musimy mu pomóc! - mówi Dominika - Franciszek wymaga kosztownej rehabilitacji w specjalistycznym ośrodku aby ponownie stanąć na nogi.
1% podatku
Nr KRS - 0000396361
Cel szczegółowy 1% - 0124495 Franciszek
Przelew tradycyjny:
Alior Bank: 89 2490 0005 0000 4530 6240 7892
tytułem: 27964 Franciszek Kordasiewicz darowizna
IBAN: PL89249000050000453062407892
Kod BIC/SWIFT: ALBPPLPW
Odbiorca
Fundacja Siepomaga
Pl. Władysława Andersa 3
61-894 Poznań
Siepomaga link
Kliknij tutaj i pomóż Frankowi
red.
fot. archiwum rodzinne