Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 16:26
Reklama dotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Małżeństwo z Przesietnicy chce założyć Rodzinny Dom Dziecka. Potrzebują pieniędzy na rozbudowę domu

Barbara i Paweł z Przesietnicy mają trójkę własnych dzieci, a ponadto opiekują się siódemką jako rodzina zastępcza. Od listopada starają się przyjąć kolejne dziecko, jednak ich dom ma za mały metraż, aby mogli przygarnąć chłopca. Postanowili zorganizować remont mieszkania, jednak ich fundusze są ograniczone. 
Małżeństwo z Przesietnicy chce założyć Rodzinny Dom Dziecka. Potrzebują pieniędzy na rozbudowę domu

Autor: fot. archiwum rodzinne

Barbara Barnuś-Rzepka i Paweł Rzepka to małżeństwo z Przesietnicy z trójką własnych dzieci. Ich najmłodszy syn jest niepełnosprawny, co przyczyniło się do tego, że postanowili zmienić swoje życie i poświęcić je samotnym dzieciom – zwłaszcza tym najmłodszym, które obciążone są ciężkimi chorobami i rozpoczynają swoje życie od operacji i zabiegów.

- Jesteśmy jedną z nielicznych rodzin w naszym kraju, która jest w stanie przyjąć ciężko niepełnosprawne dziecko, nawet z drugiego końca Polski. Chcemy dać dom tym, którzy sami nie potrafią o niego poprosić, ale wiemy że go potrzebują – mówi Paweł Rzepka - w naszym domu dzieci odnajdują miłość i bezpieczeństwo. W nocy często budzą się z płaczem, bo złe wspomnienia wracają. Muszą na nowo zaufać, że zawsze ktoś przy nich stanie, gdy tego potrzebują. Nasza opieka to nie tylko przytulanie, ciepły posiłek i miejsce do spania. Dla każdego z dzieci organizujemy pełną diagnostykę medyczną, wsparcie psychologiczne, rehabilitację i terapię ze względu na FAS (alkoholowy zespół płodowy) oraz choroby genetyczne i neurologiczne. Jeśli trzeba jeździmy z dziećmi za granicę, by zapewnić im właściwą opiekę medyczną - dodaje.

Od początku roku 2020 małżeństwo zaczęło pełnić rolę niezawodowej rodziny zastępczej. W tym czasie Pani Barbara i Pan Paweł przyjęli pod swój dach siedmioro dzieci, które potrzebowały pomocy i rodzinnego ciepła. Małżeństwo na tym nie poprzestaje – obecnie jest na etapie zakładania Rodzinnego Domu Dziecka i dążą do podpisania umowy z Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie.

- Powodem chęci poszerzenia naszych działań jako rodziny zastępczej było zderzenie się z kolejnymi rozpaczliwymi sytuacjami ciężko chorych dzieci porzuconych na samotną walkę o życie w szpitalu. Ich jedyną drogą po hospitalizacji mógł być DPS lub ZOL. Zależało nam, by choć jednemu z nich dać ciepłą kochającą rodzinę - bez względu na niepełnosprawności z jaką się zmaga – mówi Pan Paweł.

W listopadzie 2020 roku małżeństwo postanowiło podjąć się opieki nad kolejnym dzieckiem, które ma zdiagnozowanych wiele chorób. Po 9-miesięcznym pobycie chłopca w szpitalu, Barbara Barnuś-Rzepka i Paweł Rzepka otrzymali zgodę, aby dziecko zamieszkało u nich. Okazało się jednak, że dom małżeństwa ma za mały metraż w stosunku do ilości dzieci tam mieszkających, co uniemożliwia przyjęcie kolejnego dziecka.

- Postanowiliśmy działać szybko i podjąć prace by zaadaptować pomieszczenie gospodarcze na kolejny pokój w naszym domu. Jednakże koszty adaptacji wycenione przez firmę budowlaną sięgają 20 tysięcy złotych i przekraczają nasze możliwości finansowe. Remont został wstrzymany z powodu braku funduszy. Wierzymy, że z Państwa wsparciem będziemy mogli dalej pomagać niepełnosprawnym, opuszczonym dzieciom. Te dzieci zasługują na to, co najlepsze! – tłumaczy Paweł Rzepka.

Fundacja Dobro dzieje się z Łodzi za pomocą portalu Zrzutka.pl zorganizowała zbiórkę pieniędzy, której celem jest remont domu. Darowiznę można przekazać pod linkiem: https://zrzutka.pl/twczpj Zachęcamy do wsparcia tej inicjatywy!

Jak mówi małżeństwo, jeśli remont się powiedzie i rodzina zostanie zakwalifikowana jako Rodzinny Dom Dziecka, planuje wspierać kolejne porzucone i chore dzieci.

Autor: Sławomir Farbaniec
Zdjęcia: archiwum rodzinne P. Rzepka



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ
  
Reklama