Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Goprowcy przygotowują górską ścieżkę turystyczną dla osób niewidomych i niedowidzących

Ponad czterokilometrowa trasa jest wytyczana w okolicach Olchowca. Będzie miała formę pętli wokół góry Horb (516 m. n.p.m.). Osobom z niepełnosprawnością wzroku w wędrówce pomogą specjalne urządzenia rozlokowane na szlaku.
Goprowcy przygotowują górską ścieżkę turystyczną dla osób niewidomych i niedowidzących

Autor: Tomasz Jefimow

Ścieżka "Zobaczyć Beskid Niski" ma swój początek w Olchowcu przy Domu Ludowym. Prowadzić będzie w większości drogami gruntowymi. - To ułatwi poruszanie się po niej osobom z niepełnosprawnością wzroku - tłumaczy Krzysztof Szczurek, naczelnik Grupy Bieszczadzkiej GOPR.

To właśnie bieszczadzcy goprowcy realizują zadanie powierzone im przez Województwo Podkarpackie – "Zobaczyć Beskid Niski – ścieżka turystyczna z audiodeskrypcją".

Krzysztof Szczurek przyznaje, że pomysł na wytyczenie i zorganizowanie szlaku dla osób niewidzących i niedowidzących to efekt organizowanych w 2019 i 2020 roku konferencji, które poruszały kwestie dostępności szlaków dla osób zagrożonych wykluczeniem społecznym. Zaznacza przy tym, że całość projektu finansowana jest z pieniędzy urzędu marszałkowskiego.

Z Olchowca do Olchowca

Ścieżka "Zobaczyć Beskid Niski" będzie miała 4,5 kilometra. Wędrówka rozpoczyna się i kończy w Olchowcu. Na trasie wokół góry Horb rozmieszone będzie 18 punktów. W każdym z nich zamontowane będzie specjalne urządzenie – "totupoint".

- To ono pozwoli osobom z niepełnosprawnością wzroku na lokalizację siebie na trasie i miejsca, w którym urządzenie jest zamontowane - tłumaczy Krzysztof Szczurek.

Żeby móc skorzystać z tego udogodnienia trzeba mieć zainstalowaną w telefonie specjalną aplikację (jest ona darmowa). - To właśnie poprzez nią będzie można odsłuchać, w którym miejscu się znajdujemy, ale też komunikaty przybliżające historię, przyrodę, kulturę i różne ciekawostki - mówi Krzysztof Szczurek.

Naczelnik GB GOPR zapowiada, że w naszym regionie ma powstać jeszcze jedna ścieżka turystyczna dla osób niewidzących i słabowidzących. - Będzie wytyczona w Bieszczadach - mówi. Dodaje, że jest to jednak zależne od tego, czy znajdą się na to pieniądze.

Bieszczadzcy goprowcy tłumaczą, że szlakami wędruje sporo osób z niepełnosprawnościami wzroku. - Mamy znajomych, którzy są niewidomi. To oni przekazują nam, na jakie utrudnienia natrafiają spędzając wolny czas w różnych regionach Polski - mówi Krzysztof Szczurek. Tłumaczy, że są to z pozoru normalne rzeczy. - Takie osoby nie widzą, gdzie stoi ławka, na której można usiąść, nie potrafią też zlokalizować na przykład wiaty grillowej. I właśnie dlatego „totupointy” montowane są przy tego typu infrastrukturze turystycznej.

Ścieżka turystyczna w okolicach Olchowca ma być gotowa do końca grudnia. Ale w przyszłym tygodniu – w środę i w czwartek (15 i 16 grudnia) bieszczadzcy goprowcy organizują konferencję, której tematyka będzie nawiązywać do hasła "Turystyka sprzyjająca włączeniu społecznemu". Odbędzie się też szkolenie dla przewodników, z zakresu oprowadzania osób z niepełnosprawnościami wzroku po utworzonej ścieżce.

Autor: Tomasz Jefimow


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ