Projekt zagospodarowania terenu przy ogródkach działkowych pojawił się w ramach Budżetu Obywatelskiego w 2019 roku. Nie uzyskał jednak poparcia wśród mieszkańców.
Władze miasta postanowiły wykorzystać pomysł. Zagospodarowanie skweru stało się częścią dużego projektu „Kreujemy + Rozwijamy + Ożywiamy + Stymulujemy + Nakreślamy + Odmieniamy = KROSNO”, na które miasto otrzymało dofinansowanie z funduszy norweskich.
Dziś (11 sierpnia) park sensoryczny ostał oficjalnie udostępniony mieszkańcom.
Zgodnie z projektem zagospodarowania teren spełnia różne funkcje – wypoczynkową, rekreacyjną oraz rehabilitacyjną.
Funkcja rehabilitacyjna to przede wszystkim hortiterapia. - Część parku stworzona została w formie ogrodu sensorycznego dla osób niepełnosprawnych - tłumaczy Tomasz Soliński, wiceprezydent Krosna. Dodaje, że terapia ta stosowana jest jako uzupełnienie innych form leczenia różnego typu schorzeń i zaburzeń. - Jej istotą jest oddziaływanie na kondycję psychiczną, fizyczną i intelektualną pacjenta za pomocą roślin, a mówiąc bardziej precyzyjnie – ogrodu i prac ogrodniczych - mówi.
Adam Charzewski, zastępca przewodniczącego zarządu dzielnicy Krościenko Niżne dodaje, że park ma przyciągać, edukować, wyciszyć, uspokoić, zachwycić barwami i dźwiękami oraz poruszyć wszystkie zmysły.
Inwestycja polegała na wykonaniu robót budowlanych związanych z zagospodarowaniem terenu sąsiadującego z ogrodem działkowym im. F. Chopina w Krośnie.
- Wykonano nasadzenia drzew od strony ul. Chopina, wytyczone zostały ścieżki spacerowe i rowerowo-spacerowe, siedziska oraz nasadzenia roślin - wylicza Tomasz Soliński.
Na całym terenie wysadzonych zostało 2,5 tysiąca krzewów i kwiatów. Wśród nich takie, które działają na węch – szałwia, mięta, poziomka. Są też rośliny posadzone w cieku wodnym. - Całość stanowi niepowtarzalny mikroklimat, by można tu było miło spędzić czas - podkreśla wiceprezydent.
Dodaje, że w planach są kolejne nasadzenia, by oddzielić park od drogi roślinnością. - Chcemy też dodatkowo ukształtować skarpę i być może zrobimy dodatkowe zejście - mówi Tomasz Soliński.
W parku sensorycznym mieszkańcy mogą skorzystać z altany grillowej, stanowiska grillowego, siedzisk kamiennych i ławeczek ogrodowych. - Całości dopełniają pomosty drewniane, trejaże oraz podwyższone rabaty z roślinami - mówi wiceprezydent.
Po zmroku teren ma być oświetlony. Na razie zamontowane są dwa naświetlacze. Wkrótce na latarniach przy chodniku mają być zamontowane dodatkowe wysięgniki z lampami skierowanymi na park.
Budowa parku sensorycznego kosztowała blisko 1,6 mln zł. Dofinansowanie to ponad 950 tys. zł.
Władze miasta już myślą o kolejnych inwestycjach w tym miejscu. Wiceprezydent Soliński tłumaczy, że chodzi przede wszystkim o przyległej, zakrzaczonej działce. - Będziemy starali się o pieniądze, dzięki którym ją zmienimy, ale już nie tak bogato jak w przypadku parku sensorycznego - mówi.
Tłumaczy, że koncepcja zagospodarowania już jest. - Miałby to być zbiornik wodny otoczony alejkami - mówi.
Radny Witold Skiba dodaje, że jest plan utworzenia ścieżki pieszo-rowerowej z parku sensorycznego do "Dębiny". Tłumaczy, że już teraz jest możliwość dojścia do ul. Wiklinowej. - Przy ogrodzeniu ogródków działkowym - mówi.
Autor: tom
Zdjęcia: Tomasz Jefimow