We wtorek 23 stycznia po godz. 22, dyżurny brzozowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że w miejscowości Górki, w rowie, leży bmw na belgijskich numerach rejestracyjnych. Mimo że samochód miał otworzone drzwi, to ani wewnątrz, ani na zewnątrz, nie było żadnych osób. Na miejsce został skierowany policyjny patrol.
Kiedy policjanci dojechali na miejsce zastali 20-latka, który kierował bmw. Jak się okazało, mieszkaniec gminy Brzozów, driftował po zaśnieżonej drodze i w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i wjechał do rowu. Jechał sam, na szczęście nic poważnego mu się nie stało - opisuje zdarzenie asp. Tomasz Hałka z KPP w Brzozowie.
Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że mężczyzna nie powinien kierować pojazdem, ponieważ nie posiada prawa jazdy. Sprawą 20-latka zajmie się teraz sąd.
Za kierowanie pojazdem bez uprawnień grozi grzywna w wysokości nawet 1500 złotych oraz zakaz prowadzenia pojazdów.