Rozpylona w formie żelu czy chmury substancja w szybki sposób dociera do oczu napastnika i powoduje u niego silne pieczenie oczu połączone z trudnościami w oddychaniu dezorientacją i przede wszystkim brakiem możliwości otworzenia oczu.
Na miejscu pojawili się strażacy z OSP KSRG Rymanów i JRG Krosno, policjanci KP Rymanów. Jedna ze sprzedawczyń potrzebowała pomocy medyków, dlatego na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego SPPR Krosno. Na szczęście nie potrzebowała przewiezienia do szpitala.
Strażacy za pomocą miernika wielogazowego nie wykryli żadnych niebezpiecznych gazów. Pomieszczenia przewietrzono. Po chwilowej przerwie sklep mógł ponownie zostać otwarty.
Policjanci z Rymanowa wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia.