„Do ostatniej chwili wierzyliśmy, że mimo bardzo poważnych obrażeń, Rafał pokona wszystkie przeciwności i będzie dalej służył nam i wielu słuchaczom swoją wiedzą i policyjnym doświadczeniem. Każdy z nas widział przerażający moment wypadku i wszystko, co działo się tuż po nim, a czego nie jesteśmy sobie w żaden sposób racjonalnie wytłumaczyć, choć próbowaliśmy setki razy…” – napisali policjanci z Pomorza.
I wspominają podinsp. Rafała Fortuńskiego.
To – dodajmy – wykładowca Szkoły Policji w Słupsku, który w niedzielę, prawidłowo jadąc motocyklem, został uderzony na jednym ze skrzyżowań w centrum Słupska przez pędzącego mercedesa.
Policjant zmarł w szpitalu.
Sprawca wyjmuje telefon
Za kierownicą białego Mercedesa siedział 35-letni Gerard B. Mężczyzna zaraz po wypadku – zamiast pomóc motocykliście – wyciągnął telefon i zaczął nagrywać film, na którym po duńsku wygłasza faszystowskie hasła. Pokazuje też swojego rozbitego mercedesa.
Mężczyzna był trzeźwy, nie był pod wpływem środków odurzających. Na jaw wyszło też, że w przeszłości był notowany w Danii za przemyt narkotyków.
Mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące. Za spowodowanie wypadku grozi mu 8 lat więzienia.
Ale śmierć policjanta może zmieni kwalifikację tego czynu. Kierowca Mercedesa może spędzić w więzieniu resztę życia.
Szokujące filmy: "Zabijaj ludzi na śniadanie!”
Tymczasem na jaw wychodzą nowe fakty o kierowcy. Okazuje się, że od dawna promował w sieci nieprawdziwe treści. Publikował np. feakowe filmy, na których Eminem czy Elon Musk mówią, że znają Gerarda B.
Ale to nic w porównaniu z tym, że sam uznaje siebie za realizatora nauk Chrystusa. Ogłaszał się zbawicielem i papieżem.
W sieci są także filmy, na których np. zalicza się do członków sycylijskiej mafii. Pisał: „Kur..a zabijaj ludzi na śniadanie!”
Pomoc dla rodziny policjanta
W związku ze śmiercią Rafała Fortuńskiego policyjni związkowcy rozpoczęli zbiórkę pieniędzy dla jego rodziny.
„Wpłaty można dokonywać na konto banku PKO BP III. oddział w Gdańsku, numer:
42 1020 1811 0000 0902 0301 8306 z dopiskiem „Dla Rafała”.