Podczas prowadzonych działań, policjanci ujawnili 40 kierujących, którzy wcześniej pili alkohol. U 22 kierujących badanie wykazało ponad 0,5 (w Krośnie była tylko jedna taka osoba). W związku z tym kierowcy poniosą odpowiedzialność za popełnienie przestępstwa. Pozostałych 18 odpowie (w Krośnie – 3) za wykroczenie.
Celem akcji była poprawa bezpieczeństwa użytkowników dróg i eliminowanie z ruchu tych, którzy stwarzają realne zagrożenia, przede wszystkim nietrzeźwych kierowców.
Policjanci podkreślają, że nawet niewielka ilość alkoholu w organizmie opóźnia reakcję i osłabia koncentrację. - Kierowcy pod wpływem alkoholu stwarzają niebezpieczeństwo dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego - zaznaczają.
Niesprawne bmw
Podczas dzisiejszej (1 sierpnia) akcji policjanci z krośnieńskiej drogówki zwrócili uwagę na bmw, którego wydech ich zdaniem był zbyt głośny.
Mundurowi sprawdzili stan techniczny samochodu.
- Układ wydechowy był niesprawny. Nie było tłumików, jedynie rura przelotowa - mówi nadkom. Krzysztof Belczyk, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Krośnie.
Tłumaczy, że takie rozwiązanie powoduje znaczne przekroczenie norm hałasu.
Nadkom. Krzysztof Belczyk podkreśla, że krośnieńscy policjanci podczas każdej kontroli zwracają uwagę na głośność układu wydechowego. - Zwracają na to uwagę również podczas pełnionej służby, szczególnie na ulicach Krosna. Wcześniej czy później tak niesprawny samochód, czy motocykl, będzie skontrolowany i a kierowca ukarany dotkliwym mandatem - ostrzega naczelnik WRD KMP w Krośnie.
Podczas dalszego sprawdzania stanu technicznego bmw okazało się, że również koło kierownicy i tylne lampy były niezgodne z przepisami i warunkami technicznymi.
- Przyciemnianie świateł to samowolka. Każda ma homologację na odpowiednią barwę a każde naklejenie folii może zmienić jasność i barwę światła - tłumaczy nadkom. Krzysztof Belczyk.
St. asp. Wojciech Stefański dodaje, że kierownica nie miała poduszki powietrznej, która w tym samochodzie powinna być obowiązkowym wyposażeniem.
Młody kierowca bmw został ukarany mandatem w wysokości 3 tys. zł, a samochód nie został dopuszczony do dalszej jazdy.