Do zdarzenia doszło około godziny 18:30 w poniedziałek (28.11). Na drodze panowały bardzo trudne warunki, asfalt pokryty był warstwą lodu.
Gwałtowny ruch kierownicą i niestety przyczepa załadowana drewnem przewróciła się na bok. Kierowca pojazdu marki Scania jechał z ładunkiem z Bieszczad. Jak mówił całą górską trasę przejechał bez większych problemów, a w Krośnie na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem.
Problemy z poruszaniem się po jezdni mieli również strażacy oraz pracownicy pomocy drogowej, którzy zostali wezwani na miejsce zdarzenia. Droga nie była utrzymana w należytym porządku.
Przez ponad godzinę pasy w kierunku Jasła były zablokowane, później ruch odbywał się wahadłowo. Drewno zostało z powrotem załadowane na dwie przyczepy za pomocą HDSu (HDS - hydrauliczny dźwig samochodowy).
Za utrzymanie drogi krajowej 28 w granicach Krosna odpowiada firma z Jarosławia, która wygrała przetarg na "zimowe utrzymanie dróg". Od wczesnych godzin popołudniowych w granicach Krosna droga DK28 była zakorkowana, a pojazdy nie radziły sobie z podjazdami pod niewielkie wzniesienia. Sprawę utrzymania dróg, a raczej braku utrzymania będziemy kontynuować. Również dzisiaj problemy na drogach mieli kierowcy w gminach Korczyna, Wojaszówka, Rymanów. Dostaliśmy mnóstwo zgłoszeń od Czytelników o braku reakcji służb drogowych na wielu drogach powiatu.
red. | fot. Maciej Drzyzga - Krosno112.pl