Wszystko stało się tuż przed remizą OSP Dobieszyn, jednak pomoc z ich strony nie była potrzebna. Sprawca prawdopodobnie nie zauważył, że kierowca Opla zwolnił w wyniku czego uderzył w jego tył i wylądował w przydrożnym rowie.
Żaden z uczestników nie potrzebował pomocy medycznej. Na miejsce zjawił się tylko patrol policji. Trudne warunki na drogach w połączeniu z brakiem uwagi skutkują właśnie takimi kolizjami. Jeździjcie bezpiecznie!
red. | fot. Krosno112.pl