W jednym z domów w Rogach mieszkańcy wyczuwali woń palącego się plastiku. Próbowali zlokalizować źródło, jednak po odłączeniu wszystkich sprzętów elektrycznych woń palącego się plastiku była coraz większa. Podejrzewano, że pali się instalacja elektryczna. Ze względu na to, że budynek jest drewniany poprosili o pomoc strażaków w zlokalizowaniu źródła zagrożenia.
Na miejscu strażacy za pomocą kamerki termowizyjnej zlokalizowali, że pali się obudowa żyrandolu. Odkrycie było jeszcze ciekawsze, ponieważ plastikowy żyrandol topił się przez pękniętą żarówkę energooszczędną, która cały czas się świeciła. Nawet po wyłączeniu i ponowym włączeniu bezpieczników żarówka się świeciła.
Gdyby nie szybka intwerwencja mieszkańców i strażaków, mogłoby dojść do tragicznego w skutkach pożaru.
W działaniach uczestniczyły zastępy strażaków z JRG Krosno oraz OSP KSRG Rogi.
red. | fot. Czytelnik