Reklamy nie zawsze są tym, na co wyglądają
Niezależnie od wieku użytkownika, są różne sposoby na to aby wykorzystać brak uwagi lub czystą ciekawość. Istnieje setki stron, ofert, reklam, które informują o możliwości otrzymania darmowego bonu do sklepu, na paliwo czy na wycieczkę. W takich przypadkach najłatwiej jest przeczytać zapisane drobnym druczkiem na samym dole wiadomości informacje o tym, czy sklep, stacja paliw lub biuro podróży jest partnerem bądź sponsorem powyższej oferty.
Nie wierz w darmowe prezenty!
Kolejnym zagrożeniem są promocje, oferty dotyczące wygrania jakiegoś luksusowego gadżetu lub wartościowych przedmiotów. Jak rozpoznać haczyk w takich ofertach? Jeżeli reklamodawca prosi o wpisanie naszego numeru telefonu, a następnie wpisanie kodu z wiadomości, którą otrzymaliśmy na nasz numer - należy dokładnie zapoznać się z ceną prenumeraty, jaką właśnie zamówiliście. Jest to bardzo tani chwyt, a wielu użytkowników się na niego łapie.
Nie wiesz, kto podgląda cię na “fejsie”
Innym niebezpieczeństwem są portale społecznościowe. Nie każdy kontroluje poziom upublicznienia swoich danych osobowych, które może przecież wykorzystać każdy człowiek, który pojawi się na portalu i wejdzie w konkretną osobę. Na tej podstawie różne firmy mogą wykorzystywać wasze dane osobowe i wysyłać różne reklamy, wirusy na konta email.
Aplikacje śmietniki
To jednak nie wszystko. Wiele aplikacji zawiera w sobie “dodatki” do przeglądarek, które możemy zainstalować razem z aplikacją. Aby tego uniknąć polecamy dokładne czytanie wszystkich kroków instalacji aplikacji oraz używanie “instalacji niestandardowej”, a następnie sprawdzenie, czy aplikacja nie zainstaluje innych dodatków. Jeżeli takie się pojawią, należy odznaczyć zainstalowanie ich.
W internecie mogę być kim chcę i robić to, co chcę
Cyber przestrzeń stała się powszechna i znacznie mniej kontrolowana. Rodzice nie kontrolują treści, jakie przeglądają ich dzieci, więc mają one nieograniczony dostęp do pornografii oraz przemocy. Nie chodzi tutaj jedynie o strony, jakie dzieci przeglądają ale również o gry komputerowe, w jakie mają zwyczać grywać. W chwili obecnej gry przesiąknięte są przemocą oraz treściami erotycznymi.
Anonimowość w internecie jest nie przywilejem, a niebezpieczeństwem. Często nie wiemy, z kim rozmawiamy, kto siedzi po drugiej stronie monitora. Poprzez internet można nie tylko stracić czas i pieniądze ale również sprzęt, z jakiego korzystamy. Tzw. Reklamiarze - wirusy, które instalują na naszym sprzęcie przeróżne aplikacje i dodatki do przeglądarek są niewykrywalne dla wielu oprogramowań antywirusowych i powodują uszkodzenia dysku twardego, co prowadzi do zwolnienia pracy komputera.
Podkarpackie Stowarzyszenie Rodzicielstwa Zastępczego Wielkie Serce na terenie m.in. naszego powiatu realizowało projekt pt “KIM JESTEM W INTERNECIE”, który był kierowany do dzieci i młodzieży. Spotkania pomogły w zrozumieniu zagrożeń, jakie mogą pojawić się podczas korzystania z internetu oraz przeciwdziałaniu, radzeniu sobie z nimi. Projekt był realizowany w formie warsztatowej, na której wszyscy uczestnicy nauczyli się chronić swoją tożsamość, poznali zagrożenia wynikające z użytkowania sieci. Wspólnymi siłami wypracowali również zasady bezpiecznego korzystania z internetu w domu oraz poza nim. Projekt był wspólsfinansowany ze środków The Velux Foundations w ramach programu "Bezpieczne dzieciństwo" Fundacji Dzieci Niczyje.
pk, red.
fot. PSRZ