- Młodzi zawodnicy palą się do jazdy. Po tzw. “suchym” okresie przygotowań w zimie nie mogli się doczekać pierwszej jazdy na torze żużlowym - przekonuje Ireneusz Kwieciński, trener Akademii.
Podczas pierwszego treningu na żużlowym torze młode “Wilczki” sprawdziły się na pojeździe użytkowym. Po przejeździe kontrolnym w końcu nadszedł długo oczekiwany moment - zawodnicy usiedli na motocyklu żużlowym. W zależności od wieku był to pojazd o pojemności 250 i 500 cCm.
Akademia nadal rośnie w siłę. Pojawia się coraz więcej chętnych, by spróbować swoich sił na motocyklu. W pierwszym treningu na torze żużlowym uczestniczyło 14 zawodników w przedziale wiekowym 12-14 lat. Równolegle prowadzona jest rekrutacja do Akademii. Również zawodnicy swoją pasją zarażają rówieśników.
- Adepci przychodzą na treningi z kolegami a kolejni zainteresowani pytali już, co trzeba zrobić, aby dostać się do szkółki. Po rozpoczęciu treningów na torze z pewnością pojawi się wielu chętnych. Oprócz jazdy na torze adepci uczą się rzemiosła w warsztacie, pracują ze sprzętem. Klub docelowo planuje dwa treningi tygodniowo - dodaje trener.
W szeregach Akademii jest również kilku zawodników poniżej 12 roku życia, którzy nie mogą jeszcze usiąść na motocyklu żużlowym. Aby ci najmłodsi adepci również mogli szkolić się i trenować, Celfast Wilki Krosno podpisał umowę partnerską ze Spartanem Przemyśl, dzięki której będą mieć dostęp do mini-toru oraz odpowiedniego sprzętu.
Klub ciągle inwestuje w przyszłość. Zakupiono motocykle o pojemności 250 i 500 ccm. Nieoficjalnie 26 maja ma się odbyć próba nowego oświetlenia na torze. Pierwotnie miało zostać oddane do użytku 30 kwietnia, jednak zmienna pogoda pokrzyżowała te plany.
Autor: Marcin Polak
Zdjęcia: Cellfast Wilki Krosno