Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 27 kwietnia 2025 20:03
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Każdy komu leży na sercu czysty Wisłok, przyłączył się do akcji Tomasza Tatrzańskiego

W sobotnie (9 kwietnia) przedpołudnie odbyła się XXI edycja akcji "Czysty Wisłok", którą organizuje krośnianin Tomasz Tatrzański. Pogoda niestety nie była najlepsza ale udało się wysprzątać część brzegów rzeki.
Każdy komu leży na sercu czysty Wisłok, przyłączył się do akcji Tomasza Tatrzańskiego

Autor: Tomasz Jefimow

Na apel Tomasza Tatrzańskiego odpowiedziało kilkadziesiąt osób, wśród nich byli uchodźcy z Ukrainy, którzy mieszkają w Krośnie. Wolontariusze sprzątali odcinek w okolicach mostu przy ul. Okrzei. Niestety niedługo po rozpoczęciu sprzątania zaczęło ulewnie padać.

- Przez półtorej godziny udało się zebrać śmieci, które wypełniły 80 worków - mówi Tomasz Tatrzański

Akcja "Czysty Wisłok" po raz pierwszy odbyła się jesienią 2011 roku. Od tamtej pory, z przerwą spowodowaną przez pandemię, akcja odbywa się dwa razy w roku – wiosną (kiedy wolontariusze zbierają głównie śmieci zalegające w zaroślach) i jesienią (wtedy koncentrują się na tym, co w wodzie).

- Czysty Wisłok to głównie zasługa ochotników, wrażliwych ludzi, którzy nie mogą patrzeć na to co się dzieje - podkreśla Tomasz Tatrzański. Ubolewa nad tym, że wciąż są nad rzeką "stanowiska pijackie", których nikt nie chce zlikwidować. - Oprócz tego śmieci wciąż spływają z nurtem.

Inicjator akcji "Czysty Wisłok" wylicza, że nad rzeką zalegają głównie opakowania – przede wszystkim plastik i szkło.

Równolegle do akcji "Czysty Wisłok", sprzątanie brzegów i ścieżki rowerowej wzdłuż rzeki zorganizował przewodniczący zarządu dzielnicy Białobrzegi – Andrzej Wilk.

Niestety pogoda pokrzyżowała szyki grupie Jakuba Popielarza, dyrektora Akademii Piłkarskiej Vivio Krosno. Brzegi Wisłoka w okolicach hali sportowo-widowiskowej przy ul. Bursaki miały sprzątać dzieci z akademii, Akademii Sprawnego Malucha, młodzież z Karpat Krosno oraz niepełnosprawni z grupy „Mistrzowie Świata”.

- Warunki pogodowe nie pozwoliły nam na wyjście w teren - mówi. Dodaje, że wraz z wolontariuszami, się nie poddaje. - Wybierzemy się na spacer wzdłuż rzeki, żeby ją posprzątać, jak tylko pozwoli na to pogoda - deklaruje.

Autor: tom
Zdjęcia: Tomasz Jefimow, Tomasz Tatrzański



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ