Kolejne spacery „Wspólnego Lasu”. Smutne wieści z lasów uzdrowiskowych

W ostatnich dniach, grupa osób z Inicjatyw Społecznych „Wspólny Las”, korzystając z uroków lata i trwającego sezonu wakacyjnego, kilka razy spacerowała po uzdrowiskowych lasach. Poniżej przedstawiamy relację ze spacerów.

- Spacerowaliśmy pomiędzy Iwoniczem-Zdrojem a Rymanowem-Zdrojem, w lesie będącym sercem uzdrowiskowego lasu. I jak zawsze to samo - z jednej strony zachwycamy się lasem o wysokim stopniu naturalności, gdzie naprawdę można się zachwycić jego pięknem i gdzie las rządzi się swoimi odwiecznymi prawami przyrody a z drugiej strony towarzyszy nam smutek, żal i bezsilność gdy widzimy, jak kolejne fragmenty lasów uzdrowiskowych są niszczone i wycinane przez leśników i wciąż przybywa pni wyciętych drzew, dróg zrywkowych, demolowania terenu i oczywiście pomarańczowych kropek.

{gallery}Wspolny Las/1{/gallery}

Niestety, jak to bywa w lasach administrowanych przez Lasy Państwowe, nawet w lesie ochronnym tak istotnym społecznie, i o tak dużym znaczeniu dla mikroklimatu uzdrowiska, jak las uzdrowiskowy, tych kropek na drzewach jest bardzo dużo. Taka pomarańczowa kropka oznacza wyrok na to drzewo. Wiele razy próbowaliśmy przekonać Nadleśnictwo Rymanów, aby odstąpiło od planów wycinek w uzdrowiskowych lasach. Bez skutku. Nie ma dobrej woli w Nadleśnictwie Rymanów, aby zrezygnować z wycinek.

Argumenty Nadleśnictwa Rymanów uzasadniające wycinkę ochronnych lasów uzdrowiskowych to: „przebudowa drzewostanu”, „potrzeby hodowlane”, Plan Urządzenia Lasu (PUL), „zabiegi wyznaczone zgodnie ze sztuką leśną”, „trwałość lasu”, „dobro lasu”, „bezpieczeństwo publiczne” nie tylko przy oznaczonych szlakach turystycznych ale w każdym zakątku lasu. A gdzie tu głos społeczeństwa, mieszkańców, kuracjuszy, turystów i naukowców… Przypominamy, i będziemy zawsze przypominać, że las należy do społeczeństwa - do Obywatelek i Obywateli, a leśnicy zarządzają nim w naszym imieniu.

Teraz poza kropkami pojawiły się tablice informujące, że Nadleśnictwo Rymanów rozpoczęło wycinkę. Nadleśnictwo zakazało wstępu do lasu, przez który można było przejść schodząc z Głównego Czerwonego Szlaku Beskidzikiego im. Kazimierza Sosnowskiego koło dużej wiaty (niedaleko łączącego się z czerwonym szlakiem - czarnego szlaku łącznikowego) i kierując się w stronę masywu Przymiarek. Zakaz wstępu obowiązuje od 6 czerwca i potrwa aż do 31 sierpnia, pomimo sezonu wakacyjnego i trwającego jeszcze w czerwcu okresu lęgowego ptaków.

{gallery}Wspolny Las/2{/gallery}

Wycinka trwa w wydzieleniu 194-H, które znajduje się na terenie uzdrowiskowej Gminy Rymanów w obszarze ochronnym Natura 2000, na północno-wschodnim skłonie masywu Przymiarek i bezpośrednio graniczy ze strefą przypotokową Świętokrzyskiego Potoku (Kościółkowej Wody). Ogromnym atutem tego wydzielenia jest występowanie wielu gatunków drzew. Pod piły motorowe idą w nim sosny, jawory, jesiony, modrzewie oraz w mniejszej ilości brzozy, olchy, świerki i czereśnie. Droga zrywkowa prowadząca do tego wydzielenia nie dość, że demoluje las, to jeszcze została tak poprowadzona, że przecięła i całkowicie zniszczyła w miejscu przeprawy koryto Świętokrzyskiego Potoku, a na pewnej odległości biegnie tuż przy nim, bezpowrotnie niszcząc i deformując strefę przypotokową.

Wycinka zaplanowana jest również w sąsiednim wydzieleniu 194-G, do 31 sierpnia. To wydzielenie także znajduje się w obszarze ochronnym Natura 2000 i graniczy ze strefą przypotokową Świętokrzyskiego Potoku. Chcemy mocno podkreślić, że to okazały i zachwycający starodrzew jodłowy a jodła odgrywa przecież kluczową rolę w kształtowaniu i zachowaniu mikroklimatu pobliskich uzdrowisk. Wycinka jodeł jest czymś z czym nie możemy się pogodzić i co wywołuje w nas ogrome oburzenie i sprzeciw. Mamy jednak nadzieję, że Nadleśnictwo Rymanów nie wejdzie z wycinką w to jodłowe wydzielenie i przede wszystkim pozostawi wreszcie lasy uzdrowiskowe w spokoju. W fotorelacji umieszczamy zdjęcia jodeł wyznaczonych do wycinki z wydzielenia 194-G.

{gallery}Wspolny Las/3{/gallery}

Stanowczo sprzeciwiamy się gospodarce leśnej prowadzonej w ochronnych lasach uzdrowiskowych, bezpowrotnie niszczącej las ochronny i całe jego bogactwo. Stanowczo sprzeciwiamy się, aby lasy uzdrowiskowe chroniące lokalny mikroklimat, były traktowane przez leśników jak lasy gospodarcze, służące tylko i wyłącznie produkcji surowca. W obliczu trwającego globalnego ocieplenia oraz kryzysu klimatycznego i związanych z nimi ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak: fale upałów, susze, ulewy, powodzie, powodzie błyskawiczne, huragany, gradobicia, pożary lasów - to wycinanie lasów, niszczenie gleby, pogłębianie i powiększanie istniejących oraz tworzenie nowych dróg zrywkowych, drenowanie lasów z wody, są działaniami nieodpowiedzialnymi i szkodliwymi, które tak naprawdę już odwracają się przeciwko nam. Nie przekonują nas argumenty leśników i ich troska o dobro uzdrowiskowego lasu. Czasami mamy wrażenie, że leśnicy szczelnie zamknęli w swojej bańce i nie biorą pod uwagę głosu społeczeństwa. Jest nam z tego powodu bardzo przykro, ale jesteśmy też coraz bardziej oburzeni tym, co się dzieje w uzdrowiskowych lasach.

{gallery}Wspolny Las/4{/gallery}

Aby nie było tak całkiem pesymistycznie, to mamy dla Was jedną, ale bardzo dobrą wiadomość. W ostatnim czasie kompleksowa skarga Pracowni na rzecz Wszystkich Istot, na brak prawa do obrony przyrody w sądach w zakresie m.in. Planów Urządzenia Lasu, planów łowieckich czy planów ochrony dla cennych obszarów, była rozpatrywana w Genewie. Skarga dotyczyła nierespektowania przez polski rząd postanowień Konwencji z Aarhus. Polska podpisała tę Konwencję w 2001 r. i powinna zagwarantować społeczeństwu prawo do sądów w kwestii zaskarżania wielu planów, które mają wpływ na środowisko, a przez to także na nasze zdrowie, samopoczucie i życie.

Strona rządowa stoi uparcie na stanowisku, że decyzje dotyczące zarządzania lasami, a także dziko żyjącymi zwierzętami, nie powinny podlegać kontroli społecznej. My natomiast uważamy, że Obywatelki i Obywatele muszą mieć możliwość zaskarżania szkodliwych przyrodniczo planów w polskim sądzie, w tym właśnie Planów Urządzenia Lasów.

Jesteśmy dobrej myśli. Dzięki temu, zarówno organizacje pozarządowe jak i osoby indywidualne, lepiej zadbamy o nasze wspólne dziedzictwo - przyrodę i wreszcie będziemy mogli zaskarżać działania Lasów Państwowych przed sądami. Polki i Polacy zyskają wtedy pełne, a nie iluzoryczne prawo współdecydowania o ochronie lasów, w tym właśnie naszych rymanowskich i iwonickich lasów uzdrowiskowych, oraz zyskają narzędzia do zaskarżania Planów Urządzenia Lasów Nadleśnictwa Rymanów i sąsiedniego Nadleśnictwa Dukla przed sądami.

Tekst i zdjęcia:  https://wspolnylas.pl

{gallery}Wspolny Las/5{/gallery}

Źródło informacji i zdjęcia: Wspólny Las