Była to już druga edycja zawodów. Tegorocznym organizatorem była 3 Podkarpacka Brygada Obrony Terytorialnej przy wsparciu Centrum Szkolenia WOT.
- Przez pięć dni siedemnaście dwunastoosobowych drużyn z Polski, USA i Estonii walczyło w trudnym sprawdzianie odporności na długotrwałe obciążenie psychofizyczne, wytrzymałość oraz siłę - informuje ppor. Magdalena Mac, rzecznik prasowy 3PBOT.
W zawodach uczestniczyły reprezentacje pododdziałów wojsk sojuszniczych: 101 Dywizja Powietrznodesantowa (ang. 101 ABDiv US), reprezentacja żołnierzy z Estonii – Estonian Defence League. Reprezentowane były również trzy pododdziały z wojsk operacyjnych: 19BZ, 21BSP, 25BKPow oraz drużyny z poszczególnych brygad Wojsk Obrony Terytorialnej. Ostatecznie na linię mety dotarło osiem zespołów.
- Podczas rywalizacji, drużyny pokonały pieszo około 130 kilometrów - relacjonuje ppor. Magdalena Mac.
Dodaje, że sekcje działały w narzuconym reżimie czasowym, w pełnym oporządzeniu ważącym kilkanaście kilogramów.
Zawodnicy musieli zmierzyć się z wieloma konkurencjami, które obejmowały wiedzę teoretyczną i umiejętności praktyczne.
- W trakcie zawodów sekcje rywalizowały w takich konkurencjach jak m.in.: wykonanie zjazdu z korony zapory wodnej w Solinie, schodzenie po stromym zboczu z liną, pokonanie przeszkody wodnej w dzień i w nocy, wspinaczka po drabince speleo, SERE-test ogniowy, przygotowanie lądowiska dla śmigłowca, strzelanie, wykonanie zadania rozpoznawczego oraz sporządzenie meldunku CALL FOR FIRE - wylicza ppor. Magdalena Mac.
Dodaje, że punkty kontrolne obejmowały także: przeciąganie auta technikami linowymi, balansowanie na naprężonej linie z użyciem tyczki do stabilizacji, udzielanie pierwszej pomocy rannym żołnierzom, nawiązywanie łączności na czas, czy rozpoznanie sylwetek sprzętu przeciwnika.
- Mieliśmy niecodzienną możliwość sprawdzenia naszych możliwości w terenie symulującym prawdziwe pole walki - podkreśla kpr. Paweł Rączy z 3PBOT.
Dodaje, że podejmowanie decyzji "na gorąco" w sytuacji kontaktu z przeciwnikiem wzmacniało w żołnierzach determinację. - Źle podjęta mogła skutkować dodatkowymi kilometrami na i tak bardzo długiej trasie, bądź utratą cennych punktów w ogólnej klasyfikacji - tłumaczy.
Płk Michał Małyska, dowódca 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej podkreśla, że głównym celem zawodów użyteczno-bojowych było wyłonienie najlepszej sekcji pod względem wyszkolenia bojowego.
- Ponadto, przygotowanie i udział w zawodach międzynarodowych stwarza możliwość wspólnej rywalizacji oraz wymiany doświadczeń. Zawody pokazały, że w żołnierzach jest olbrzymia wola walki, a dzięki determinacji moich żołnierzy osiągnęliśmy sukces zdobywając drugie miejsce w klasyfikacji ogólnej - zaznacza.
Zmagania wygrała reprezentacja 21 Brygady Strzelców Podhalańskich. Na drugim stopniu podium stanęła 3 Podkarpacka Brygada Obrony Terytorialnej. Na trzecim miejscu uplasowała się drużyna z Estonian Defence League.
Miejsca 4-8 zajęły kolejno reprezentacje: 101 ABDiv US, 7 Pomorska Brygada OT, 13 Śląska Brygada OT, 6 Mazowiecka Brygada OT, 9 Łódzka Brygada OT.
Autor: tom
Zdjęcia: DWOT