Władze krośnieńskiej spółki komunalnej tłumaczą, że opracowanie koncepcji kolejnych inwestycji wodociągowych są kluczowe, w obliczu pogarszającej się sytuacji hydrologicznej i problemów z dostępnością wody.
- Miniony sezon letni był najtrudniejszy w ostatnich latach, jeżeli chodzi o dostępność wody do procesu uzdatniania - zaznacza Janusz Fic, prezes Krośnieńskiego Holdingu Komunalnego.
Dodaje, że pierwszy raz w historii pobór wody na zaporze w Sieniawie odbywał się z najniższego okna poborowego. - Wynikało to ze znacznego obniżenia poziomu wody w zbiorniku wodnym - tłumaczy.
Natomiast Zakład Uzdatniania Wody w Szczepańcowej pracował na możliwie najniższych mocach przerobowych. Powód? - Bardzo niski poziom wody w Jasiołce - odpowiada Janusz Fic.
Spółka miała już przygotowany plan czasowego wyłączenia z eksploatacji zakładu w Szczepańcowej, co mogłoby wpłynąć na okresowe zakłócenia w dostawie wody dla części mieszkańców.
- Nie podawaliśmy tych komunikatów do publicznej wiadomości, bo cały czas mieliśmy nadzieję na poprawę sytuacji i nie chcieliśmy niepokoić mieszkańców - mówi Janusz Fic.
Zaznacza, że zagrożenie już minęło. - Jednak sytuacja staje się poważna w związku z ciągłym pogarszaniem się dostępności wody i wymaga konkretnych działań, oprócz tych, które już zostały zrealizowane - wyjaśnia Janusz Fic.
Plany inwestycyjne
Wodociągi Krośnieńskie, zarządzane przez Krośnieński Holding Komunalny, codziennie dostarczają wodę do ponad 100 tys. mieszkańców regionu – Krosna i 11 okolicznych gmin (Besko, Chorkówka, Haczów, Iwonicz-Zdrój, Jedlicze, Korczyna, Krościenko Wyżne, Miejsce Piastowe, Rymanów, Wojaszówka, Zarszyn).
W związku z dynamicznie zmieniającymi się warunkami klimatycznymi Krośnieński Holding Komunalny przygotował plan kolejnych inwestycji wodociągowych. Jak wyjaśniają władze spółki – są one niezbędne, ponieważ dla zapewnienia niezakłóconych dostaw wody potrzebne jest utrzymanie pracy trzech ujęć: ZUW "Wisłok" w Sieniawie, ZUW "Jasiołka" w Szczepańcowej oraz ZUW "Wisłok" w Iskrzyni.
W Szczepańcowej spółka planuje wybudować pompownię wody surowej oraz studnie infiltracyjne, które umożliwią pobór wody nawet w okresach niskiego poziomu wody w rzece Jasiołka.
- W najbliższym czasie rozpoczną się prace projektowe w tym zakresie, gdyż chcemy, aby inwestycje te ruszyły jak najszybciej - mówi Marcin Kilar, kierownik Wodociągów Krośnieńskich.
W Zakładzie Uzdatniania Wody w Iskrzyni mają być przeprowadzone prace, których celem będzie usprawnienie pracy ujęcia, które finalnie ma być ujęciem szczytowo-rezerwowym, zapewniającym wodę w momentach, kiedy jest największy jej pobór, czyli w okresach letnich i w trakcie suszy.
Marcin Kilar zaznacza, że zakres modernizacji będzie obejmował wszystkie węzły tego zakładu. - Prace będą obejmowały między innymi remont jazu wraz z zasuwami piętrzącymi wodę, wymianę pomp, wymianę i renowację rurociągów oraz modernizację komór filtracyjnych i transformatorów - wylicza kierownik Wodociągów Krośnieńskich.
Dodaje, że powstaną też poletka osadowe i nowa pompownia osadu. - Po tej modernizacji wszystkie obiekty objęte będą automatyzacją z możliwością zdalnego sterowania - mówi.
Władze Krośnieńskiego Holdingu Komunalnego zaznaczają, że inwestycje będą realizowane etapami. - Ze względu na duży zakres prac oraz możliwości uzyskania dofinansowania - tłumaczą.
Autor: tom
Zdjęcia: Krośnieński Holding Komunalny