Budowa 4-kilometrowego odcinka drogi, którą podzielono na dwa etapy, jest możliwa dzięki dofinansowaniu z Rządowego Funduszu Polski Ład. W ubiegłym roku miasto otrzymało 30 mln zł wsparcia, kolejne 30 mln zł udało się pozyskać w drugim rozdaniu.
- Początkowo promesy maiły wystarczyć na 98 procent szacowanej wartości inwestycji - mówił podczas listopadowej sesji rady miasta Tomasz Soliński, wiceprezydent Krosna.
Inwestycja będzie jednak zdecydowanie droższa. - To już kwota ponad 90 milionów złotych - mówił Tomasz Soliński. Tłumaczył, że wpływ na to miała sytuacja na rynku i inflacja.
Wiceprezydent Soliński zaznacza, że budowa łącznika to strategiczna inwestycja związana z tworzeniem nowych miejsc pracy i połączeniu z drogą S19.
Magistrat zadanie podzielił na dwa etapy. Umowa z wykonawcą I etapu – konsorcjum krośnieńskich spółek (Rejon Budowy Dróg i Mostów oraz Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych i Drogowych) – została już podpisana.
Budowa 1,9-kilometrowego odcinka – od projektowanego skrzyżowania z drogą "G" do projektowanego przez PKP skrzyżowaniu z przejazdem kolejowym linii nr 108 – ma kosztować blisko 50 mln zł.
Oferty w przetargu dotyczącym II etapu (od skrzyżowania z przejazdem kolejowym do DK19) zostały otwarte w połowie listopada. Wycena prac była zdecydowanie wyższa od szacunków miasta.
Magistrat poinformował, że na zadanie zamierza przeznaczyć 31 578 948 zł. Strabag z Pruszkowa wycenił prace na 74 309 077,50 zł, natomiast konsorcjum złożone z krośnieńskich spółek RBDiM i PRID – na 46 474 528,18 zł.
Podczas listopadowej sesji radni Krosna zdecydowali o zwiększeniu nakładów o 15 mln zł, które były konieczne do rozstrzygnięcia przetargu na realizację inwestycji w formule zaprojektuj i wybuduj.
Tym samym władze miasta mogły ogłosić wybór wykonawcy – konsorcjum krośnieńskich firm.
Zgodnie z przepisami Prawa Zamówień Publicznych o decyzji informowani są oferenci, następnie wybrany wykonawca wnosi zabezpieczenie. Potem, jeśli nie wpłynie odwołanie, władze miasta będą mogły podpisać umowę.
Autor: tom