Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 25 kwietnia 2025 20:41
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Kolejna niepokojąca relacja grupy „Wspólny Las”

Po raz kolejny nieformalna grupa "Wspólny Las" udostępnia niepokojącą relację z trwającej wycinki drzew w lasach porastających Górę Borowinową w Iwoniczu-Zdroju.
Kolejna niepokojąca relacja grupy „Wspólny Las”

Autor: fot. Wspólny Las

Poniżej zamieszczamy tekst przekazany od grupy Wspólny Las:

- Nadleśnictwo Dukla kontynuuje demontaż ekosystemu lasów uzdrowiskowych wokół Iwonicza-Zdroju. Tym razem leśnicy z Dukli dobrali się do wydzielenia 178-G na Górze Borowinowej, na terenie obszaru Natura 2000. To tylko 5,33 ha powierzchni, o wyłączenie którego z wycinek, od ponad 2 lat prosili i apelowali: lokalna grupa Wspólnego Lasu oraz miejscowy przyrodnik. Działania aktywistów i przyrodników wspiera Stowarzyszenie Przyjaciół Iwonicza-Zdroju. Wizja kolejnych transportów z uzdrowiskowym drewnem okazała się jednak ważniejsza niż prośby i argumenty merytoryczne. Nadleśnictwo Dukla cięło tak szybko i tak dużo, że zapomniało nawet o pozostawionych w lesie nieaktualnych tablicach (stan na 12 kwietnia b.r.) bo ścinka i zrywka zakończyła się 28 lutego b.r.

Zniszczenie tego fragmentu lasu to dla lokalnych mieszkańców ogromna strata i ból. Tym bardziej, że oprócz wydzielenia 189-D na Suchej Górze, to właśnie wydzielenie 178-G jest niezmiernie istotne w postulowanym rezerwacie przyrody „Dolina potoku Flora”, bo obejmującym przeciwstok doliny. Leśnicy wiedząc o tym, zdemolowali i to wydzielenie. Prawdopodobnie, aby wartość przyrodnicza i społeczna tego lasu wyraźnie zmalała.

Wydzielenie 178-G to urokliwy fragment lasu, znajdujący się około 700 metrów w linii prostej od Iwonicza-Zdroju. Sami leśnicy w swoim opisie taksacyjnym oznaczyli je najwyższą kategorią N1 czyli las naturalny. Ten las to piękny, dojrzały drzewostan bukowo-jodłowy w sile wieku (40 procent drzew ma 110 lat, z czego 10 procent to buki w wieku 150 lat). Poza tym występują tu miejscami 150-letnie jodły.

Leśnicy z Dukli wycinając i niszcząc ten fragment lasu, nie liczyli się z przedmiotem ochrony obszaru Natura 2000 (Rymanów PLH 180016), który obejmuje wydzielenie 178-G. Są nimi: siedlisko przyrodnicze 9130 - buczyna karpacka, oraz miejsca żerowania dwóch nietoperzy będących pod ścisłą ochroną gatunkową, tj. nocka dużego i podkowca małego. Pod topór poszły największe, zdrowe buki, będące przedmiotem ochrony obszaru Natura 2000. Były to często drzewa, którym niewiele brakowało do wymiarów drzew pomnikowych. Ponadto leśnicy wycięli drzewa z mchami i porostami, drzewa biocenotyczne, dziuplaste i potencjalnie dziuplaste. Poza bukami zostały wycięte piękne jodły będące dumą iwonickich lasów. Nie musimy chyba dodawać, że żadne z wyciętych drzew nie zostało posadzone przez dukielskich leśników.

W trakcie ścinania i ściągania drewna zostało uszkodzonych dużo jodeł i buków, w tym buków o wymiarach pomnikowych(!), które w ten sposób staną się podatne na zamieranie, szkodniki, zarodniki hub. Pewnie wkrótce leśnicy tu wrócą, aby „walczyć” z tymi tzw. chorymi i tzw. zagrażającymi drzewami, a przecież sami do tego doprowadzili. To błędne koło.

Patrząc na skalę wycinek ochronnych lasów uzdrowiskowych wokół Iwonicza-Zdroju, realizowanych z rozmachem od kilku lat przez Nadleśnictwo Dukla, zastanawiamy się nad dwoma kwestiami. Po pierwsze - co dzieje się z drewnem pozyskiwanym w lasach uzdrowiskowych w tak ogromnych ilościach, oraz po drugie - jaka jest rzeczywista kondycja finansowa Nadleśnictwa Dukla, skoro decyduje się na wycinanie lasów uzdrowiskowych bezdyskusyjnie chroniących lokalny mikroklimat uzdrowiska i pełniących funkcję wodochronną? Nie do przecenienia jest też funkcja społeczna lasów uzdrowiskowych służących kuracjuszom, wczasowiczom i mieszkańcom. Ta funkcja również cierpi na wycinkach.

Zdumienie budzi fakt, że leśnicy z Dukli nie rozumieją, że drzewa które wycinają i którymi handlują, są odpowiedzialne za nasze (włączając również leśników) bezpieczeństwo wodne i klimatyczne. W obliczu postępujących zmian klimatycznych oraz coraz częstszych susz, wycinanie dużych drzew i uruchamianie spływu wody ze stoków jest błędem, za który prędzej czy później zapłacimy wysoką cenę, bo przyroda błędów nie wybacza. Naszym zdaniem filozofia „lasu z piłą motorową” promowana przez leśników w lasach uzdrowiskowych, wodochronnych i glebochronnych oraz terenach źródliskowych jest nie tylko błędna, ale i niezmiernie szkodliwa.

Nasi Drodzy Czytelnicy, nie dziwicie się więc, jaką radość sprawił nam wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE (TSUE) z 2 marca b.r., o czym pisaliśmy ostatnio. Warto przypomnieć, że wyrok ten jest kluczowy dla przyszłości polskich lasów. W sprawie, którą Polsce wytoczyła Komisja Europejska, po skardze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, WWF Polska i Fundacji Frank Bold, Trybunał orzekł, że Polska łamie prawo środowiskowe UE. To kluczowy wyrok, od którego nie ma odwołania i Polska musi się do niego dostosować. Najwyższa pora na gruntowną reformę całego Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe i napisanie od nowa polskiej ustawy o lasach.

Cieszy nas, że Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze wytoczyła proces cywilny Nadleśnictwu Lutowiska. Chodzi o wstrzymanie prowadzonych przez leśników wycinek w pobliżu niedźwiedzich gawr. To kuriozum bo niedźwiedź brunatny jest pod ścisłą ochroną ale już miejsca jego gawrowania nie są, co więcej traktowane są przez leśników jak las gospodarczy (zobacz artykuł). Trzymamy kciuki za Fundację!

Póki co zapraszamy Was do obejrzenia naszej obszernej fotorelacji z wydzielenia 178-G na Górze Borowinowej. Sami oceńcie, czy tak powinna wyglądać w terenie praca leśników i czy tak powinny wyglądać nasze lasy. Może jesteśmy naiwni, ale mamy nadzieję, że nasi podkarpaccy leśnicy w końcu zrozumieją, że droga którą kroczą, może nas wszystkich zaprowadzić do znaczącego spadku poziomu i jakości naszego życia i funkcjonowania. Co więcej, od tego co dzieje się w lasach górskich, zależy też bezpieczeństwo całej Polski.

Już niedługo czeka nas rozkwit wiosny i wybuch zieleni, ptaki umilają nam ten wiosenny czas swoimi wspaniałymi koncertami już od bardzo wczesnych godzin porannych, kwitnie wiele kwiatów runa leśnego. Życzymy Wam, nasi Drodzy Czytelnicy zielonej i kolorowej wiosny. Udanej wiosny życzymy również podkarpackim leśnikom.

Przy okazji prosimy Was o podpisywanie i przekazywanie dalej petycji w sprawie ochrony lasów uzdrowiskowych otaczających Iwonicz-Zdrój i Rymanów-Zdrój oraz ochrony drzew o wymiarach pomnikowych w Nadleśnictwie Krasiczyn (kliknij)

Propozycje artykułów:

Poniżej większa fotorelacja

Źródło: Wspólny Las



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ