Około godziny 13:05 w miejscowości Dydnia doszło do wypadku.
Kierujący ciągnikiem rolniczym marki Ursus z nieznanych dotychczas przyczyn zjechał z drogi, wjeżdżając w ogrodzenie pobliskiej posesji w wyniku tego w nieznanych okoliczność 76-letni kierujący ciągnikiem, mieszkaniec Dydni, został przez koła pojazdu przygnieciony do ziemi.
Na miejscu podjęto akcję reanimacyjną, niestety pomimo podjętych działań ratowniczych życia mężczyzny nie udało się uratować. Na miejscu pod nadzorem prokuratora pracują policjanci, zabezpieczając wszelkie ślady, by wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia.
- Jako pierwsi na miejsce dotarli strażacy z OSP KSRG Dydnia, którzy uwolnili kończynę dolną mężczyzny, która była przygnieciona przez pojazd i od razu przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Następnie na miejsce dotarli medycy z Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego oraz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i prowadzona była dalsza resuscytacja. Niestety życia mężczyzny nie udało się uratować - mówi kpt. Wojciech Sobolak - Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Brzozowie.
W działaniach brali udział:
- medycy: LPR Ratownik10 - HEMS Sanok
- OSP KSRG Dydnia
- JRG Brzozów (3 zastępy: 22,25,90)
- medycy: Bieszczadzkie Pogotowie Ratunkowe
- policjanci KPP Brzozów
- prokurator rejonowy w Brzozowie
- technik kryminalistyki