Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 20:12
Reklama dotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wywiad z dr inż. Joanną Bril - kandydatką do Sejmu RP

Dr n. tech. inż. Joanna Bril, Dziekan, Prof. PSW - Radna dwóch kadencji Sejmiku Województwa Podkarpackiego. Kandydatka do Sejmu na Posła RP.
Wywiad z dr inż. Joanną Bril - kandydatką do Sejmu RP

„Te moje dwie kadencje nazwę jako bardzo owocne i pracowite. Udało się wiele zrobić, ale jeszcze pozostało wiele do zrobienia”.

Jakie programy udało się zrealizować przez czas trwania rządów PiS?

Udało się wiele zrobić, jednak nie jesteśmy tak szybko w stanie nadrobić zaległości jakie były. Uruchomiono przecież ogromne środki Ministerialne na programy społeczne od początku rządów Prawa i Sprawiedliwości, czyli od 2015 roku. Polska jest w czołówce państw UE w obszarze polityki prorodzinnej. Pomogliśmy wielu polskim rodzinom, powstały żłobki, daliśmy wparcie dla młodych rodziców, wprowadziliśmy szkolne wyprawki. Pomogliśmy Seniorom poprzez waloryzację ich świadczeń; 13-tych, 14-tych emerytur czy innych programów aktywizacji osób starszych. Powstały również wspaniałe domy Seniora. Rynek pracy został także doceniony, poprzez wzrost płacy minimalnej, zerowy PIT dla pracujących seniorów, czy wprowadzono najniższą emeryturę bez podatku. Wymieniać można by tu bardzo wiele.

Jak podsumuje Pani pracę związaną z rozwojem Województwa Podkarpackiego?

Bardzo się cieszę, że jako Sejmik Województwa głosowaliśmy także nad wieloma ważnymi i dobrymi uchwałami na rzecz rozwoju Podkarpacia. Nasze województwo to przecież jeden wielki plac budowy, to ogromna strefa, tego nie możemy nie zauważyć . 

Cieszę się bardzo z mojej pracy na rzecz rozwoju Podkarpacia. Rozwijamy się prężnie, jednak jeszcze południowa część województwa oczekuje realnego wsparcia. Dlatego w tym miejscu chcę podkreślić, jak bardzo zależy mi na pracy rozwoju i wspieraniu naszego regionu. 

Udało się przecież ściągnąć ogromną inwestycję do Jedlicza, Instalację produkcji Bioetanolu B2G w Rafinerii Jedlicze wartą ponad miliard sto tysięcy złotych, która jest drugą w Europie. Zapewni ona wiele miejsc pracy. Co więcej, otrzymaliśmy ogromne wsparcie z Rządowego  Programu POLSKI ŁAD na budowę nowej publicznej drogi relacji Potok –Jedlicze. Kwota ta sięga prawie 90 mln złotych.

Jak ważne jest wspieranie różnych organizacji społecznych na terenie naszego regionu? 

Bardzo cenię sobie współpracę z PSONI Krosno, tam także udało mi się wesprzeć ważne kwestie dla osób niepełnosprawnych m.in. utworzenie dodatkowych miejsc, które wiązały się z kolejnymi funduszami. Współpracując z samorządowcami, Wójtami czy Burmistrzami, których pracę wspieram w życiu codziennym. Dzięki wspólnie pozyskanym środkom remontujemy drogi, chodniki, remizy strażackie, doposażamy jednostki OSP. Wspieram i pomagam w pozyskiwaniu dotacji na zabytki - restaurujemy m.in. zabytki sakralne, gdzie otrzymaliśmy ogromne kwoty na wsparcie Kościołów podkarpackich. Nie brakuje również wsparcia dla ważnych obiektów sportowych – to widać, że coś się dzieje. 

Jak ocenia Pani efekty swojej pracy?

Jest dla mnie wielką radością, gdy udaje mi się pomagać, kiedy dostaję podziękowania za moje działania i pracę na rzecz rozwoju Podkarpacia. 

Mimo tego, że  dużo pracuję, widzę wymierne efekty, ponieważ zawsze jest jeszcze coś co trzeba zrobić, dokończyć. Dlatego wciąż chcę pracować, bo to lubię i sprawia mi satysfakcję. Chcę nadal wspierać, pracować, pomagać wszystkim m.in. Kołom Gospodyń, które są cudowne. Podziwiam ich pracę, bo pielęgnują dziedzictwo kulturowe. Także OSP bez których nie wyobrażam sobie życia – są ważni, potrzebni i gwarantują nam bezpieczeństwo pod każdym względem. 

W jakim stopniu stawia Pani na rozwój młodzieży?

Jako długoletni wykładowca uczelni, wiem jak ważne jest kształcenie młodzieży. To nasza przyszłość,  przekazywanie wartości młodym pokoleniom. Dlatego także wspieram podkarpackie uczelnie, aby młodzież uczyła się w nowoczesnych warunkach, miała zapewnioną dobrą i praktyczną wiedzę. 

Jak kluczową rolę odgrywa dla Pani rozwój transportu w naszym województwie?

Jeszcze nigdy w historii nie budowano tyle dróg. Dla mnie jako doktora transportu jest priorytetem zapewnienie dobrej infrastruktury drogowej, dlatego ogromnie cieszy mnie, że Podkarpacie to wielki  plac budowy - Via Carpatia czy drogi powiatowe i gminne. Bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego jest najważniejsze. Podstawą jest przecież dobra infrastruktura.

Jakie projekty chciałaby Pani w przyszłości zrealizować jako Poseł RP?

Mam wiele pomysłów, które chciałabym realizować jako Poseł RP wybrany przez swoich wyborców. Nie umiem obiecywać, jednak chcę pracować, a jako Radna Województwa dałam się poznać przez wiele lat i efekty mojej pracy są widoczne.

Podkarpacie ma ogromny potencjał, to tutaj żyją i pracują ludzie pracowici, ambitni. Kiedy odwiedzają nas inni mówią, jak jest pięknie, jak każdy dom jest zadbany, rosną kwiaty i drzewa. To tu bije prawdziwe serce Podkarpacia, właśnie od tych dobrych i uczciwych ludzi.

Przeszliśmy wiele na Podkarpaciu. Jako region przygraniczny pokazaliśmy wielkie serca dla naszych sąsiadów, kiedy wybuchła wojna na Ukrainie. 

Skąd chęci i motywacja do dalszej pracy? 

Dużo moich wyborców podziwia moją aktywność. W internecie, w mediach społecznościowych czy osobiście dostaję ogromne wsparcie, od ludzi, którzy dają mi na co dzień dobre słowo, zapytają jak ja to wszystko daję rady pogodzić, że jestem wszędzie i zawsze wśród ludzi, nie tylko w czasie okresu kampanii wyborczych. Tak naprawdę moja kampania trwa od wielu lat codziennie. 

To właśnie od ludzi otrzymuję energię do mojej pracy i działań. Cały czas pracuję i nikt mi tego nie zarzuci, dlatego moja praca została doceniona i jestem na liście kandydatów do Sejmu RP. Ja swoją pracę bardzo lubię, cieszy mnie pomoc i wsparcie dla bliźniego. 

Dlatego z podniesionym czołem i głową świadomie proszę w czasie kampanii o głos, bo wiem, że robię to bardzo uczciwie. Dzisiaj wyborcy są bardziej wymagający, oczekują działania od swoich reprezentantów, pracy dla okręgu, a nie tylko ,,przecinania wstęgi‘’ . 

Moja kampania trwa całą kadencję, pracuję, jestem przekonana, że nie zmarnowałam tych czterech lat. Prowadzę kampanię z czystym sumieniem, spokojem i wiarą w to, że mieszkańcy Podkarpacia docenią, zaufają i pozwolą na reprezentowanie ich w Parlamencie. 

artykuł sponsorowany - materiał sfinansowany przez KW PiS



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ
  
Reklama