Debaty "Co jest dobre dla Polski?" organizuje Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku w ramach cyklu "Okrągły Stół".
- „Okrągły Stół” obradował w 1989 roku, wtedy obrano kierunek, w którym szedł nasz kraj przez 30 lat. Wtedy dyskutowano m.in. nad zmianami społecznymi, rozwojem gospodarczym. Teraz znowu musimy dyskutować przy "Okrągłym Stole" w jakim kierunku będziemy szli, kogo wybierzemy i jakie decyzje podejmiemy 15 października - mówi Joanna Frydrych.
W debacie, którą zorganizowano w Pałacu Polanka, wzięli udział: Adam Michnik (publicysta, pisarz, historyk i działacz polityczny, od 1989 roku redaktor naczelny "Gazety Wyborczej"), Janusz Steinhoff (inżynier i polityk, były minister gospodarki, wiceprezes Rady Ministrów w rządzie Jerzego Buzka, w latach 2004–2008 przewodniczący Partii Centrum), Dariusz Rosati (ekonomista i polityk, minister spraw zagranicznych, członek Rady Polityki Pieniężnej, poseł do Parlamentu Europejskiego VI i VIII kadencji, poseł na Sejm VII i IX kadencji), Jacek Żakowski (dziennikarz i publicysta), Joanna Frydrych (posłanka Platformy Obywatelskiej z Krosna, kandydatka w wyborach do Sejmu z komitetu Koalicja Obywatelska PO .N IPL Zieloni), Bartosz Romowicz (burmistrz Ustrzyk Dolnych, kandydat w wyborach do Sejmu z komitetu Trzecia Droga PSL-PL2050 Szymona Hołowni), Łukasz Rydzik (polityk, działacz społeczny oraz aktywista z Jarosławia, kandydat w wyborach do Sejmu z komitetu Nowa Lewica) oraz prezydent Krosna Piotr Przytocki.
Spotkanie prowadziła Magdalena Czyż, publicystka "Gazety Wyborczej" i wiceprezeska Stowarzyszenia Otwarta Rzeczpospolita. Na wstępie przypomniała, że pierwsza debata z cyklu "Okrągły Stół" odbyła się w Kielcach.
- Tam zaprosiliśmy Jarosława Kaczyńskiego, ale oczywiście zostało zlekceważone, nikt nie odpowiedział. Podobnie było tutaj, zaprosiliśmy Marka Kuchcińskiego, też nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Rozumiem to jako brak woli do jakiejkolwiek rozmowy - zaznaczyła Magdalena Czyż.
Debatę rozpoczęła seria pytań do każdego z uczestników. Później pytania zadawały osoby z widowni. - Chcieliśmy, żeby to była nasza wspólna rozmowa o Polsce - mówi Magdalena Czyż.