Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 15:11
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

3mam Sztamę z Aniołami. Skala pomocy zaskoczyła organizatorów akcji

Ponad 130 podopiecznych krośnieńskiej Fundacji Dotyk Anioła na te święta otrzymało wyjątkowe prezenty. Przygotowali je studenci PANS w Krośnie oraz uczniowie szkół, przedszkoli i żłobków w mieście i powiecie.
3mam Sztamę z Aniołami. Skala pomocy zaskoczyła organizatorów akcji

Autor: Tomasz Jefimow

Fundacja Dotyk Anioła działa od listopada 2020 roku. Jej celem jest działalność w zakresie pomocy holistycznej, świadczonej osobom obłożnie chorym, niezdolnym do samodzielnej egzystencji i ich rodzinom. Świadczy też opiekę prawną, pomoc psychologiczną i wytchnieniową.

Akcja "3mam Sztamę z Aniołami" była jedną z pierwszych, które zainicjowała fundacja.

- Zrodziła się spontanicznie z potrzeby pokazania pacjentom, którzy chorują w domach, że są osoby, które o nich myślą - mówi Barbara Maksym-Kędzior, koordynatorka akcji. 

Dodaje, że na Święta Wielkanocne kartki przygotowane przez dzieci, za pośrednictwem pielęgniarek trafiły do pacjentów, czy podopiecznych opieki długoterminowej, hospicyjnej. 

Od tamtej pory akcja "3mam Sztamę z Aniołami" organizowana jest na każde święta.

- Ale pamiętamy o naszych podopiecznych i szykujemy dla nich prezenty też na urodziny i imieniny. Staramy się celebrować każdą chwilę - dodaje Dominik Kaszuba, prezes Fundacji Dotyk Anioła.

Dodaje, że akcja ma dwojaki wymiar. - Sprawia radość naszym podopiecznym, ale i uwrażliwia dzieci i młodzież na osoby starsze i chore - mówi.

Każde święta to ważne wydarzenia dla podopiecznych fundacji. - Dla niektórych z nich będą ostatnimi - zaznacza Katarzyna Kozubal, pomysłodawczyni i fundatorka Fundacji. 

Początkowo akcja "3mam Sztamę z Aniołami" ograniczała się do kartek świątecznych. - Ale gdy rozpoczęłam pracę w fundacji pomyślałam, że możemy zrobić coś więcej – dołączyć do nich drobne upominki - wspomina Barbara Maksym-Kędzior

Koordynatorka rozesłała mailem prośby o przyłączenie się do "sztamy" do szkół w Krośnie i okolicach. - I trafiłam w serca niektórych szkół podstawowych i ponadpodstawowych - opowiada. 

W ubiegłym roku zaangażowanie darczyńców przerosło oczekiwania organizatorów. - Każdy odbiór paczek sprawiał, że nasze oczy otwierały się szerzej z podziwu, uśmiech nie schodził z twarzy a w sercu gościła radość i wdzięczność - mówi Dominik Kozubal, wiceprezes Fundacji Dotyk Anioła.

- Teraz ogrom, skala i zainteresowanie akcją nas zaskoczyło - dodaje.

Barbara Maksym-Kędzior podkreśla, że już po tygodniu od opublikowania listy podopiecznych okazało się, że dla wszystkich znaleźli się darczyńcy. - I wciąż odbierałam telefony z pytaniem, czy nie mamy jeszcze kogoś, komu można przygotować prezenty - mówi. 

Dominik Kaszuba zwraca uwagę, że choć w prośbach do darczyńców kierowane były sugestie, że pomoc ma mieć wymiar mocno symboliczny to paczki zostały przygotowane na bogato.

- Tak szerokie otwarcie serc przed naszymi podopiecznymi jest budujące i dodaje nam skrzydeł - mówi Dominik Kozubal

Wspomina, że bardzo ważnym momentem dla niego było odebranie prezentów od uczniów i opiekunów Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Krośnie. 

- Dzieci, które same wymagają dużego zaangażowania i wsparcia, z radością przygotowywały paczki - dodaje Barbara Maksym-Kędzior.

Pomoc nie tylko od święta

Fundacja Dotyk Anioła od 3 lat rozwija się i szuka różnych sposobów, by wspierać podopiecznych. - Wierzymy, że z pomocą darczyńców będziemy w tym coraz lepsi - mówi Katarzyna Kozubal. Dodaje, że fundacja działa nie tylko, by uśmierzać ból i łagodzić cierpienie. - Ale przede wszystkim po to, by obudzić nadzieję, dać uśmiech, poczucie bezpieczeństwa i wsparcie w trudniejszych chwilach życia - podkreśla.

Od przyszłego roku każdy może wesprzeć Fundację w deklaracji podatkowej.

- Staliśmy się dumną Organizacją Pożytku Publicznego i każdy może przekazać na naszą działalność 1,5 procenta podatku - mówi Barbara Maksym-Kędzior.

Darowiznę można też przekazać bezpośrednio na konto Fundacji. Wszelkie dane można znaleźć TUTAJ.

- Za pracę, którą wkładamy w działanie nie pobieramy wynagrodzenia, a w codziennej pracy pomagają nam bezinteresownie wolontariusze - podkreśla Dominik Kozubal.

Tłumaczy, że profesjonalna opieka medyczna niesie niemałe koszty.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ
  
Reklama