Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 03:22
Reklama dotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Dłuższy urlop macierzyński dla rodziców wcześniaków? Jest na to szansa

Nie od momentu narodzin, ale od wypisania ze szpitala. Rodzice wcześniaków od dawna walczą o zmianę zasada urlopu macierzyńskiego.
Dłuższy urlop macierzyński dla rodziców wcześniaków? Jest na to szansa

Autor: iStock

Obecne przepisy każdą matkę i każdego ojca traktują równo. Długość urlopu macierzyńskiego zależy od liczby dzieci urodzonych przy jednym porodzie i wynosi:

  • 20 tygodni - w przypadku urodzenia jednego dziecka przy jednym porodzie,
  • 31 tygodni - w przypadku urodzenia dwojga dzieci przy jednym porodzie,
  • 33 tygodni - w przypadku urodzenia trojga dzieci przy jednym porodzie,
  • 35 tygodni - w przypadku urodzenia czworga dzieci przy jednym porodzie,
  • 37 tygodni - w przypadku urodzenia pięciorga i więcej dzieci przy jednym porodzie.

Dodatkowo ojcowie, w wyjątkowych przypadkach, mają prawo do skorzystania z urlopu macierzyńskiego (nie mylić z ojcowskim), który przysługuje matkom.

Jasne i równe przepisy jednak niekoniecznie uwzględniają wszystkie sytuacje i od dawna uwagę na to zwracają rodzice wcześniaków.

Dłużej z dzieckiem

Ogólnopolskie Porozumienie Razem dla Wcześniaków jeszcze w 2023 roku przygotowało petycję, w której domaga się zmian przepisów. - Aktualny stan prawny wymaga rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego wraz z porodem wcześniaka i umożliwia przerwanie go dopiero po 8 tygodniach. Matki wcześniaków czują się ograbione z urlopu macierzyńskiego podczas hospitalizacji ich ciężko chorych dzieci – napisali jej autorzy, a chodzi i o to, aby w przypadku dzieci urodzonych za wcześnie urlop był wydłużony o czas, jaki dziecko i matka muszą spędzić w szpitalu.

- Apelujemy, by mama każdego wcześniaka i noworodka wymagającego hospitalizacji po narodzinach mogła korzystać z pełnopłatnego zwolnienia lekarskiego z tytułu opieki nad dzieckiem, a urlop macierzyński, żeby zaczynał się wraz z wypisem dziecka do domu. Dodatkowo, mamy wcześniaków aktualnie przebywające na urlopie macierzyńskim proszą o wydłużenie im tego urlopu o czas, jaki dziecko spędziło w szpitalu – czytamy dalej.

Może się udać

Wygląda na to, że w końcu ten głos został usłyszany. Rzecznik Praw Dziecka właśnie Monika Horna-Cieślak stanowczo poparła postulaty rodziców: - Uważam, że mama każdego wcześniaka i noworodka wymagającego hospitalizacji po narodzinach powinna korzystać z pełnopłatnego zwolnienia lekarskiego z tytułu opieki nad dzieckiem, a urlop macierzyński powinien zaczynać się wraz z wypisem dziecka do domu. Jednocześnie mamy wcześniaków i noworodków wymagających hospitalizacji po narodzinach, które to mamy aktualnie przebywają na urlopie macierzyńskim powinny mieć wydłużony ten urlop o czas, jaki dziecko spędziło w szpitalu.

Na „tak” jest także Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. - Zabraliśmy się do pracy nad potencjalnymi zmianami w przepisach, które odpowiedziałyby na oczywiste potrzeby mam wcześniaków – mówi Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, szefowa resortu i 15 lutego ma się odbyć spotkanie w tej sprawie. - Będziemy pracować tak, aby z jednej strony wypracować rozwiązania, które pomogą mamom wcześniaków i noworodków hospitalizowanych po narodzinach, a z drugiej strony nie będą żadnym uszczerbkiem dla mam dzieci urodzonych w terminie i zdrowych – dodała

W 2022 roku w Polsce na świat przyszło niemal 23 tys. wcześniaków.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ
  
Reklama