Podczas weryfikacji dokumentów, funkcjonariusze zwrócili uwagę na ubezpieczenie OC, którym posłużył się kierowca. Po wnikliwej weryfikacji szybko ustalono, że dokument został w całości podrobiony.
Mężczyzna tłumaczył, że kupił falsyfikat za 500 rumuńskich lei, następnie przyznał się do zarzutu posłużenia się fałszywym dokumentem. Po konsultacji z prokuratorem dobrowolnie poddał się karze pozbawienia wolności 6 miesięcy w zawieszeniu na 2 lata - info. Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej