Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 09:15
Reklama dotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

35-latka nie potrafi racjonalnie wytłumaczyć powodu ucieczki przed policją. Znamy szczegóły wieczornego pościgu

Policja podała szczegóły wczorajszego pościgu drogami powiatu krośnieńskiego. 35-letnia kierująca alfą romeo odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, spowodowanie kolizji oraz liczne wykroczenia, których dopuściła się podczas ucieczki. Zachowanie kobiety wskazywało, że może być nietrzeźwa, bądź też znajdować się pod działaniem środków odurzających. Laboratoryjna analiza krwi zatrzymanej może okazać się pomocna w ustaleniu przyczyn próby uniknięcia policyjnej kontroli.
  • Źródło: KMP Krosno
Kliknij aby odtworzyć

W czwartek 25 stycznia przed godz. 20, dyżurny krośnieńskiej komendy został zaalarmowany, że drogą krajową nr 19 w kierunku Miejsca Piastowego porusza się samochód pozbawiony opony na przedniej osi. Ponadto, pomimo wydobywającego się z pojazdu dymu, osoba kierująca kontynuuje jazdę.

Skierowani na miejsce funkcjonariusze ruchu drogowego potwierdzili treść zgłoszenia i podjęli próbę zatrzymania alfy w miejscowości Rogi. Pomimo użytych przez policjantów sygnałów świetlnych i dźwiękowych, osoba kierująca ignorowała polecenia do zatrzymania się i kontynuowała ucieczkę.

Po dojeździe do Miejsca Piastowego, kierująca wjechała na ul. Krośnieńską. Chwilę później, omijając blokujący jezdnię radiowóz, przejechała przez zatokę autobusową, stwarzając zagrożenie znajdującym się tam pieszym. Ponadto, kierująca alfą dwukrotnie uderzyła w bok wyprzedzającego ją radiowozu, a chwilę później, po zderzeniu z innym policyjnym pojazdem, zatrzymała się - relacjonuje podkom. Paweł Buczyński z KMP w Krośnie.

Kierująca nie potrafiła racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego uciekała

Za kierownicą alfy romeo siedziała 35-letnia mieszkanka pow. jasielskiego. 

Kobieta przewoziła w pojeździe swojego 3-letniego synka. Zarówno kierująca, jak też podróżujące z nią dziecko nie odnieśli żadnych obrażeń. 35-latka nie potrafiła racjonalnie uzasadnić powodu niezatrzymania się do kontroli i ucieczki. Kobieta była trzeźwa. Pobrano jej krew do analizy na zawartość środków odurzających w organizmie - mówi podkom. Paweł Buczyński. 

Po przekazaniu dziecka pod opiekę przybyłego na miejsce ojca, 35-letnią kierującą zatrzymano w policyjnym areszcie, a jej samochód odholowano. Kobieta odpowie m.in. za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, spowodowanie kolizji oraz szereg wykroczeń, których dopuściła się podczas ucieczki. W przypadku potwierdzenia wynikami laboratoryjnego badania, że kierowała pojazdem w stanie po użyciu środków odurzających, usłyszy dodatkowe zarzuty.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ
  
Reklama