Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 02:03
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Crossowcy zakłócają spokój w lesie na terenie Iwonicza-Zdroju

Chwilowa poprawa pogody i wysoka temperatura w naszym regionie sprawiła, że lasy przez które przebiegają liczne trasy turystyczne, znów zaczęły być licznie odwiedzane przez spacerowiczów. W ostatnim czasie jeden z nich na terenie Iwonicza-Zdroju natrafił na młodego kierowcę, poruszającego się motocrossem w miejscu, gdzie nie powinien tego robić.
Crossowcy zakłócają spokój w lesie na terenie Iwonicza-Zdroju

Źródło: canva

Pomimo licznych apeli Policji i Straży Leśnej wciąż łamany jest zakaz dotyczący jazdy quadem i crossem po lesie. Korzystanie z tych pojazdów na terenach leśnych jest zabronione zgodnie z art. 29 ustawy o Lasach:

Ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach. Nie dotyczy to inwalidów poruszających się pojazdami przystosowanymi do ich potrzeb.

Crossami jeżdżą po iwonickich szlakach

Jeden z naszych Czytelników poinformował nas o tym, że w ostatnim czasie jego spacer zakłóciły motory, jadące od Pomnika Pomordowanych w Lesie Grabińskim aż po Górę Przedziwną i dalej. Sam bezpośrednio miał szansę spotkać crossowca na Górze Winiarskiej, gdzie zwrócił mu uwagę na to, jak wielkie szkody powoduje dla przyrody i przede wszystkim zwierząt, które wypłoszył, robiąc ogromny hałas. Niepokojącym jest fakt, że młody kierowca przebywał wówczas z rodzicami, którzy w żaden sposób nie przejęli się uwagami przechodnia. Z relacji świadka wynika, że nie widzieli w tym nic złego, a dodatkowo zareagowali ofensywnie.

Zwróciłem uwagę chłopakowi, który zatrzymał się, bo jak okazało się był z rodzicami. Powiedzieli oni do mnie, że nie powinienem się wtrącać i mówić gdzie ma jeździć. W lecie widziałem tego chłopaka z większą grupą niszczącą szlaki iwonickie. Zamiast uczyć swoje dziecko szacunku do przyrody, to z uporem maniaka twierdzili, że mają rację.

Takie incydenty należy zgłaszać służbom

Z informacji okazuje się, że nie jest to pierwszy tego typu incydent w rejonie Iwonicza-Zdroju. Każda osoba zaniepokojona tym nielegalnym incydentem może zgłosić to do odpowiednich służb lub wykorzystać w tym celu Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa. Podobne przypadki odnotowano i zaznaczono na terenie lasu w Bóbrce. 

Przypomnijmy, że lasy i tereny leśne nie są odpowiednim miejscem dla pojazdów silnikowych wykorzystywanych w celach rekreacyjnych. Stanowią one zagrożenie dla ludzi, a także przyczyniają się do niszczenia środowisk naturalnych poprzez naruszenie ściółki czy zatrucie gleby płynami eksploatacyjnymi, ale przede wszystkim zakłócają spokój zwierząt leśnych. Należy wiedzieć, że taki incydent jest uznawany za wykroczenie z art. 161 Kodeksu Wykroczeń, za które grozi kara grzywny. 


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ