Starosta Jan Pelczar przypomina, że starania o budowę drogi, która odciąży centrum Jedlicza (ul. Brzozową i Rejtana) trwały kilka lat.
- Najpierw przygotowywaliśmy program funkcjonalno-użytkowy w kwestii przebiegu i kosztów, później po wstępnych rozmowach zaczęliśmy przygotowywać się do przygotowania dokumentacji i pozwolenia na budowę - mówi.
Zaznacza, że najważniejszą kwestią było rozwiązanie kwestii finansowania inwestycji. - Tak kosztowna budowa nie jest do udźwignięcia tylko przez samorząd - podkreśla.
Przyznaje, że rozwiązanie problemów przyniosło m.in. spotkanie z ministrem Rafałem Weberem i premierem Mateuszem Morawieckim. - Udało się pozyskać 88 milionów złotych z Polskiego Ładu - mówi.
Co ważne budowa ponad 3,3-kilometrowego odcinka drogi nie będzie kosztować aż tyle.
- Jestem zaskoczony, że mamy tyle oszczędności - przyznaje Jan Pelczar.
Tłumaczy, że w sumie na zadanie, z wkładem własnym powiatu, zarezerwowano ponad 90 mln zł. - Po przetargu okazało się, że droga będzie wybudowana za niespełna 63 miliony złotych - mówi.
Nowa droga będzie mieć 7 metrów szerokości i długość ponad 3,3 km, wzdłuż pobiegnie ciąg pieszo-rowerowy. Łączyć będzie DK28 w Potoku z ul. Sikorskiego w Jedliczu. Nad linią kolejową powstanie wiadukt.
Krzysztof Kępski, dyrektor ds. wykonawstwa Przedsiębiorstwa Drogowo-Mostowego z Dębicy, które wygrało przetarg, zaznacza, że najtrudniejszym etapem inwestycji będzie budowa nasypu i wzmocnienie podłoża.
- Teren jest bardzo podmokły i szczególnie po tegorocznej zimie poziom wody był bardzo wysoki - mówi.
Do budowy nasypu, na którym powstanie droga zużyte będzie około 100 tysięcy metrów sześciennych ziemi. I to właśnie transport tego materiału może być uciążliwy dla mieszkańców.
- Jeden samochód może przewieźć około 15 metrów sześciennych. To daje nam około 8 tysięcy pojazdów, które będą musiały przyjechać na plac budowy od strony DK28 i niestety Jedlicza - tłumaczy Krzysztof Kępski.
Dodaje, że ten transport planowany jest na maj.
Orlen Południe ma wybudować dwa zjazdy – do bramy nr 1 i 2 oraz połączyć je z drogą powiatową.
Marcin Moksa, wiceprezes ds. strategii, rozwoju, informatyki, sprzedaży i systemu zarządzania w Orlen Południe podkreśla, że nowa droga jest ważna dla jedlickiego zakładu. Tłumaczy, że główny transport surowców będzie się odbywał linią kolejową 108.
- Natomiast droga będzie wykorzystywana do wywozu paliwa albo innych produktów - mówi.
Arkadiusz Grabowski, dyrektor strategii rozwoju Orlen Południe zwraca uwagę, że to nie będzie tylko droga technologiczna. Tłumaczy, że to będzie trasa z Krosna do Jedlicza, na której nie będzie zapory kolejowej. - To w sytuacji awaryjnej pozwoli na szybszy dojazd służb ratunkowych - mówi.
Dodaje, że droga pozwoli na utworzenie strefy inwestycyjnej. - I potencjalne będzie mogła stanowić połączenie z planowaną obwodnicą Krosna - mówi.
Starosta Jan Pelczar dodaje, że jest już zaplanowane skrzyżowanie.
Dziś (26 marca) inwestycja została zainaugurowana. W uroczystym wbiciu pierwszej łopaty wzięli udział parlamentarzyści, samorządowcy i przedstawiciele wykonawcy.