Jeden z funkcjonariuszy krośnieńskiej drogówki podjął próbę zatrzymania dwóch motocyklistów jadących od strony Barwinka w kierunku Miejsca Piastowego. Wyszedł na środek pasa ruchu i przy pomocy tarczy "STOP" podał sygnał do zatrzymania.
Motocykliści zwolnili. Jeden z nich się zatrzymał, natomiast drugi gwałtownie przyspieszył, omal nie doprowadzając do potrącenia funkcjonariusza, który musiał odskoczyć, w celu uniknięcia zderzenia z jednośladem.
- Dwóch z funkcjonariuszy zajęło się kontrolą zatrzymanego kierującego motocyklem, natomiast trzeci policjant motocyklem przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych udał się za uciekającym motocyklistą w kierunku Miejsca Piastowego. Odczytano od razu tablice rejestracyjne pojazdu - mówi nadkom. Krzysztof Belczyk - Naczelnik WRD KMP w Krośnie.
Na DK19, na wysokości stacji paliw w Równem, na ul. Popardy kierujący motocyklista jechał z prędkością 215 km/h przy ograniczeniu prędkości do 50 km/h (znak B33)!
- W tym samym miejscu nie zastosował się do znaku B25 (zakaz wyprzedzania), gdzie wyprzedził na tym odcinku około pięć pojazdów, wjeżdżając przy tym na pas ruchu, przeznaczonego do kierunku dla ruchu przeciwnego, w wyniku czego nie zastosował się do znaku P4 (linia podwójna ciągła) oraz wyprzedził te pojazdy, bezpośrednio przed oraz na oznakowanym przejściu dla piezy szych - dodaje nadkom. Krzysztof Belczyk.
Około 230 km/h na liczniku!
Następnie motocyklista wjechał do miejscowości Równe, gdzie w obszarze zabudowanym wyrażonym znakiem D42 poruszał się z prędkością około 230 km/h. Następnie przy tej prędkości wyprzedził pojazd osobowy na skrzyżowaniu z ul. Pocztową, bezpośrednio przed oznakowanym przejściem dla pieszych, wjeżdżając ponadto na powierzchnię wyłączoną z ruchu, wyrażoną znakiem P21 oraz nie zastosował się do znaku P4 (linia podwójna ciągła), jadąc lewym pasem przeznaczonym dla pojazdów jadących z kierunku przeciwnego.
- Następnie motocyklista przed skrzyżowaniem z drogą powiatową w kierunku Bóbrki, przy ograniczeniu prędkości do 50 km/h, poruszał się z prędkością około 180 km/h. Następnie wjechał do miejscowości Rogi, jadąc nadal w kierunku Miejsca Piastowego, gdzie przez całą długość miejscowości poruszał się z prędkością nie mniejszą niż 200 km/h, przy ograniczeniu prędkości do 50 km/h (znak B42) - informuje nas nadkom. Krzysztof Belczyk.
Po wjeździe do tej miejscowości przez całą miejscowość jechał pasem ruchu przeznaczonym dla pojazdów jadących w kierunku przeciwnym oraz środkiem jezdni, jednocześnie nie stosując się do znaku P4 (podwójna linia ciągła) w czterech miejscach, oraz w trzech miejscach wyprzedził szereg pojazdów bezpośrednio przed, oraz na przejściach dla pieszych. Ponadto w tej miejscowości wyprzedził kilkanaście samochodów zarówno osobowych jak i ciężarowych, kilkukrotnie jadąc pomiędzy pojazdami jadącymi w przeciwnych kierunkach. Zmuszał ich do nagłej zmiany kierunku jazdy, w celu uniknięcia z nim zderzenia, czym powodował bardzo duże zagrożenie bezpieczeństwa.
Następnie za miejscowością Rogi na kilometrze 258,0 policjant dogonił motocyklistę, zrównał się z nim, i wówczas uciekający motocyklista podniósł lewą rękę, sugerując, że nie zamierza uciekać i po chwili się zatrzymał.
Kierującym okazał się 20-letni mieszkaniec powiatu strzyżowskiego. Był trzeźwy, jednak nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklami (posiadał tylko kat. B).
- Tłumacząc się, dlaczego uciekał, powiedział, że chciał uniknąć konsekwencji, i myślał, że mu się uda - mówi nadkom. Krzysztof Belczyk i dodaje - W związku z szeregiem popełnionych niebezpiecznych wykroczeń w ruchu drogowym, kierującemu motocyklem zatrzymano prawo jazdy i skierowano sprawę do Sądu Rejonowego w Krośnie w celu orzeczenia środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.. Uniemożiwiono mu dalszą jazdę, zabezpieczając motocykl na parkingu strzeżonym.
226 punktów karnych!
W sumie motocyklista na odcinku od miejsca niezatrzymania w Dukli do Rogów popełnił wykroczenia na łączną liczbę punktów karnych 226! Dopuścił się również popełnienia przestępstwa, jakim było niezatrzymanie się do kontroli drogowej, w celu jej uniknięcia.
Policjanci na motocyklach
Policjanci krośnieńskiej drogówki są odpowiednio przeszkoleni i wyselekcjonowani do prowadzenia działań na ciężkich motocyklach służbowych. Od ubiegłego roku nowoczesne motocykle marki BMW RT 1250 są na wyposażeniu wydziału ruchu drogowego KMP w Krośnie i są wykorzystywane w służbie prawie każdego dnia.
Jak mówi nam naczelnik wydziału ruchu drogowego, służba na motocyklu jest bardzo skuteczna.
- Funkcjonariusz pracujący na motocyklu musi posiadać umiejętności znaczenie przekraczające doświadczenie, poza te które wymaga się od cywilnych kierowców jednośladów. Nadto policjant pełniący służbę na motocyklu musi mieć podzielność uwagi, by móc szybko zareagować jeśli zajdzie taka potrzeba, Służba na motocyklu jest dodatkowo wymagająca, gdyż często trudno przewidzieć, jak często zmienią się warunki atmosferyczne w ciągu kilku godzin. Służba przy użyciu motocykli jest bardziej skuteczna, ponieważ policjanci są w stanie szybciej dotrzeć na miejsce zdarzenia lub innych utrudnień w ruchu drogowym - dodaje nadkom. Krzysztof Belczyk.
APEL
- Wczoraj młody kierujący motocyklem Yamaha wykazał się całkowitym brakiem odpowiedzialności, narażając nie tylko siebie, ale również innych uczestników ruchu drogowego Taka jazda mogła zakończyć się tragicznie... Apelujemy o zachowanie zdrowego rozsądku. W najbliższe dni tego długiego weekendu zapowiadają się sprzyjające warunki pogodowe, które mogą sprzyjać motocyklistom. Dlatego będziemy bacznie przyglądać się tej grupie uczestników ruchu drogowego i nie będzie taryfy ulgowej w przypadku poważnych wykroczeń. Nie dajmy się zabić i nie doprowadzajmy do śmierci innych, włączmy myślenie i zdrowy rozsądek - mówi nadkom. Krzysztof Belczyk - Naczelnik WRD KMP w Krośnie.