Spiker odliczył do 1 biegu...
Zawodnicy ustawili się w polach startowych do pierwszego biegu w następującym składzie: Matias Nielsen, Václav Milík, Ryan Dauglas i Patryk Wojdyło. Ten pierwszy bieg zarówno gospodarze jak i goście pojechali na remis.
Bieg 9 należał do odjazdowych. Wilki wpadły na metę na 5:1 i od razu atmosfera na stadionie fenomenalna. Taki początek weekendu lubimy. W biegu 12 Szymon Bańdur i Patryk Wojdyło pokazali wzorcowo jazdę parą.
Fala opanowała trybuny przy L1
Atmosfera była wybitna! Amfiteatr żużlowy kipiał emocjami (tylko tymi dobrymi oczywiście). Woda w Wisłoku zatrzymała swój bieg w momencie wjazdu Naszych Zawodników na metę. Z trybun było słychać głośne Václav, Václav.
Zawody przebiegły płynnie i bezpiecznie
Wszystkie oczy krośnieńskich kibiców były skierowane na odjazdowe biegi.
Oprawa meczowa rewelacyjna, okrzyki, wiwatowanie i dopingowanie zawodników. 4 wygrana Krośnian dodaje motywacji i chęć wygranych w kolejnych spotkaniach.
Wilki mają EkstraLigowych kibiców.
Zwycięstwo w piątkowym spotkaniu przypieczętował spektakularny zachód Słońca.
Rajderem meczu został Jonas Seifert-Salk!
Czekamy na kolejne emocje.
19 maja Krośnieńskie Wilki udają się na Śląsk, by popływać z Rekinami (INNPRO ROW Rybnik).
Niech Rybnik zaleją Legiony. Taśma ruszy za 3,2,1...
I oby było słychać głośne WA-TA-HA
Czekamy na kolejny WILCZY SZAŁ
Maria Charzewska
pasjonatka speedwayu i fanka drużyny Cellfast Wilki Krosno
Poniżej zobaczcie zdjęcia Dawida Pojnara