Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Rzeszowie, do śmiertelnego wypadku doszło w Jadachach w kierunku Nowej Dęby. Zderzyły się dwa samochody ciężarowe i osobówka.
Droga jest całkowicie zablokowana. Policja organizuje objazd. Utrudnienia na DK9 mogą potrwać 4 godziny lub dłużej.
Wstępnie ustalono, że kierowca seata dojeżdżając do drogi krajowej numer 9, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia z wojskowym ciężarowym jelczem, który nadjechał z jego lewej strony. Siła uderzenia była tak duża, że zepchnęła oba pojazdy na przeciwny pas ruchu, gdzie czołowo zderzyły się z ciągnikiem siodłowym marki mercedes z naczepą.
Seat został doszczętnie zmiażdżony. Na miejscu zginął mężczyzna, którego tożsamość jest ustalana. Nie wiadomo, czy autem podróżowały też inne osoby. Auto jest przygniecione i strażacy nie mają do niego dostępu, dlatego na miejsce ściągnięto strażacką Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Technicznego ze Stalowej Woli.
- Jelczem podróżowało dwóch żołnierzy zawodowych w wieku 30 i 35 lat. Obaj trafili do szpitali w Nowej Dębie i Tarnobrzegu. Poszkodowany został również 58-letni kierowca mercedesa, po którego przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Droga jest zablokowana. Będzie nieprzejezdna najmniej do godziny 17 - relacjonuje podinsp. Beata Jędrzejowska-Wrona - Oficer Prasowa KMP Tarnobrzeg.
Objazd dla samochodów ciężarowych: DK9 -> Majdan Królewski DW 872 -> Baranów Sandomierski DW 985 -> Nagnajów DK9
Objazd dla samochodów osobowych: DK9 -> Tarnawska Wola -> Alfredówka -> Tarnobrzeg -> Nagnajów - > DK9
AKTUALIZACJA 2: Niestety powiększył się bilans ofiar śmiertelnych i wynosi już 2 osoby.
W wyniku tego zdarzenia ranne zostały trzy osoby; 59-latek kierujący mercedesem oraz dwóch mężczyzn w wieku 30 i 35 lat, podróżujących jelczem.
Na miejscu zginął kierujący seatem. To 33-letni mieszkaniec Nowej Dęby. Niestety, mimo wysiłku ratowników z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, nie zdołano uratować życia 59-latka, kierującego mercedesem.