Z inicjatywą wyposażenia szkoły w sprzęt ratujący życie wyszedł Antoni Bykowski, nauczyciel WF i Edukacji dla Bezpieczeństwa w krośnieńskiej "czwórce". Pomysłem zaraził Paulinę i Łukasza Zająców, którzy zdecydowali, że go ufundują.
- Jesteśmy rodzinnie związani z tą szkołą, sam do niej uczęszczałem - mówi Łukasz Zając, prezes spółki Chawer.
Paulina Zając dodaje, że nie musieli się z mężem długo zastanawiać nad wsparciem - To piękna inicjatywa, a urządzenie może uratować komuś życie - mówi.
Defibrylator AED jest dostępny dla wszystkich mieszkańców.
- Furtki do szkoły nie zamykamy na noc - podkreśla Elżbieta Wilk, dyrektor SP 4.
O tym, jak potrzebne jest takie urządzenie przypomina Bronisław Baran, wiceprezydent Krosna i obecny radny sejmiku województwa podkarpackiego. - Kilkanaście lat temu, niedługo po zakupie AED do hali MOSiR przy ul. Bursaki, urządzenie uratowało życie zawodnika amatorskiej drużyny - mówi. Dodaje, że od tamtej pory Automatyczne Defibrylatory Zewnętrzne zostały kupione do innych miejskich obiektów.
Zbigniew Moskal, nauczyciel i opiekun klas ratowniczych krośnieńskiej "Naftówki" zaznacza, że w Krośnie jest ponad dwadzieścia defibrylatorów AED. - W tym kilka dostępnych całodobowo - mówi.
AED zawieszony na budynku SP4 to nowoczesne urządzenie. - Jest w pełni automatyczne i bardzo proste w użyciu - podkreśla Antoni Bykowski.
Tłumaczy, że w sytuacji wymagającej jego użycia, wystarczy wyjąć je z kapsuły i wcisnąć zielony przycisk. - Później krok po kroku wykonywać polecenia głosowe - mówi.
Urządzenie posiada tzw. klucz pediatryczny, umożliwiający ratowanie dzieci poniżej 8 roku życia (poniżej 25 kg) przy wykorzystaniu uniwersalnych elektrod dla dorosłych.
Zbigniew Moskal podkreśla, że urządzenie musi być wspomagane manualną resuscytacją.
- Ktoś musi zdecydować się podejść do poszkodowanego, ocenić sytuację, sprawdzić przytomność, zawołać o pomoc, udrożnić drogi oddechowe, ocenić oddech. Jeżeli go nie ma rozpoczynamy resuscytację, czyli w przypadku osoby dorosłej 30 uciśnięć klatki piersiowej i 2 oddechy ratownicze, dzieci – najpierw 5 oddechów a później 15 uciśnięć i 2 oddechy - tłumaczy.
Zaznacza, że każda minuta opóźnienia w rozpoczęciu ratowania życia to spadek skuteczności o 10 procent.
Defibrylator AED zamontowany przy SP4 w Krośnie wyposażony jest w system lokalizacji. Chroniony je firma Karabela.
- Jeżeli ktoś go będzie używał i będzie gdzieś z tym urządzeniem się poruszał, my mamy pełną informację, gdzie jest w danym momencie - mówi Antoni Bykowski.
Dodaje, że kapsuła, w której umieszczone jest urządzenie wyposażone jest w alarm i matę grzewczą z termostatem, która chroni je przed niskimi temperaturami.
Uroczyste zamontowanie defibrylatora AED odbyło się dziś (25 maja). Było częścią "Kosmicznego pikniku" przy szkole. W programie były gry i zabawy plastyczne, konkurs na strój "nie z tej Ziemi", eksperymenty i quizy, dmuchany plac zabaw, słodki bufet i grill.
Kolejne defibrylatory na os. Markiewicza
Paulina i Łukasz Zającowie zapowiadają, że ufundują kolejne urządzenia, które zamontowane będą na największym osiedlu w Krośnie.
- We wrześniu defibrylator AED trafi do "Naftówki", a lokalizację kolejnych dwóch jeszcze dogadujemy - mówi Łukasz Zając.