Sobotnie zmagania zawodników Smyka Racing Team zaczęły się od dobrego pierwszego podjazdu treningowego. Niestety podczas drugiego podjazdu treningowego Michał miał wypadek i dachował. Został zabrany do szpitala na badania. Po informacji, że z Michałem jest wszystko dobrze, mechanicy oraz cały serwis przystąpił do odbudowy seicenta, która trwała ponad 13 godzin!
Rafał swoje sobotnie zmagania podczas 21. Wyścigu Górskiego Prządki z łącznym czasem po podjazdach wyścigowych 04:42,855 zakończył na drugim miejscu w klasie 10b, 3 pozycji w klasie E0 oraz 3 miejscu klasyfikacji generalnej – kategoria narodowa.
Niedziela rozpoczęła się od drobnych poprawek przy samochodzie Michała, by mógł wystartować i sprawdzić samochód w podjazdach treningowych. Po pierwszym podjeździe treningowym seicento wymagało dodatkowej naprawy, którą mechanicy szybko wykonali i Michał pojawił się na starcie w pierwszym podjeździe wyścigowym, wykręcając naprawę dobry czas 02:37,442 i zajmując drugą lokatę w klasie 10d. Drugi podjazd wyścigowy w wykonaniu Michała był nieco gorszy, ale i tak uzyskany czas pozwolił mu na zajęcie w końcowej klasyfikacji 2 miejsca w klasie 10d.
Mniej szczęścia podczas niedzieli miał Rafał. Po dobrych dwóch podjazdach treningowych, po których zajmował miejsce na podium w klasie 10b, przyszedł czas na pierwszy podjazd wyścigowy, w którym Renault Clio uległo awarii i Rafał nie dokończył swojego podjazdu. Nie ukończenie tego podjazdu wyeliminowało go z walki o dobra lokatę w niedzielę. Po przyjeździe do parku maszyn mechanicy usunęli szybko usterkę i Rafał mógł stawić się na starcie w drugim podjeździe wyścigowym, w którym dojechał na metę z drugim czasem w swojej klasie przegrywając z Januszem Janią.
Zdjęcia: Smyka Racing Team