Do zdarzenia doszło ma parkingu jednego z krośnieńskich przedszkoli pod koniec maja.
- Matka 3-letniego chłopca, po odebraniu dziecka z placówki, bezpiecznie umiejscowiła go we wnętrzu pojazdu. W czasie, gdy zamierzała zająć miejsce za kierownicą, doszło do samoczynnego zatrzaśnięcia zamków - relacjonuje podkom. Paweł Buczyński, oficer prasowy KMP w Krośnie.
Kluczyki do samochodu zostały wewnątrz. Kobieta wielokrotnie podejmowała próbę otwarcia pojazdu. Bezskutecznie. W końcu zatelefonowała na numer alarmowy.
- Oficer dyżurny krośnieńskiej jednostki skierował na miejsce najbliżej znajdujący się policyjny patrol. Ze względu na brak możliwości otwarcia samochodu i temperaturę powietrza sięgającą blisko 30 stopni Celsjusza, funkcjonariusze podjęli decyzję o wybiciu jednej z szyb pojazdu - informuje podkom. Paweł Buczyński.
Chłopiec został uwolniony z wnętrza szybko nagrzewającego się samochodu i przekazany matce. Nie potrzebował pomocy medycznej.
- Pamiętajmy, że pozostawienie osoby lub zwierzęcia w szczelnie zamkniętym samochodzie w upalny dzień, stanowi niebezpieczeństwo przegrzania organizmu. Jego skutki mogą okazać się tragiczne. Widząc zagrożenie, niezwłocznie alarmujmy służby ratunkowe - apelują policjanci.