Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 19 stycznia 2025 01:27
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

W Polańczyku trwają poszukiwania 33-latka [AKTUALIZACJA - mężczyzna nie żyje]

Mieszkaniec województwa lubelskiego w sobotę (8 czerwca) wyszedł z jednego z lokali w Polańczyku i do tej pory nie powrócił do miejsca zakwaterowania. W akcję poszukiwawczą zaangażowani są lescy policjanci, GOPR, WOPR, PSP, OSP oraz psy tropiące.

33-latek z Lubyczy Królewskiej w piątek (7 czerwca) wraz ze znajomymi pojechał na wycieczkę do Polańczyka. Dzień później grupą wybrali się do pubu "Czarne Złoto".

Jak informuje rodzina zaginionego – w późnych godzinach nocnych wyszedł z kolegą z pubu aby odprowadzić go do samochodu, a sam poszedł pochodzić po Polańczyku. Po raz ostatni kamera uchwyciła go w okolicach Bazy Centralnej Bieszczadzkiego WOPR około godz. 02:00.

Osoby, które znają miejsce pobytu zaginionego lub mają informacje mogące przyczynić się do jego odnalezienia, proszone są o kontakt z policjantami z Komendy Powiatowej Policji w Lesku ul. Przemysłowa 24, telefonicznie pod numer 47 829 23 10 lub 112.

Rysopis:

Wzrost 176 cm, szczupła budowa ciała, włosy krótkie ciemne, nos prosty, uszy małe przylegające.

Grzegorz Chojna w dniu zaginięcia ubrany był w białą koszulkę z krótkim rękawem, krótkie spodenki (do kolan) jeansowe (niebieskie), ciemne buty sportowe.

AKTUALIZACJA

33-letni mieszkaniec województwa lubelskiego nie żyje. We wtorek (11 czerwca) odnalezione zostało jego ciało.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ