Pokaz siły w wykonaniu gospodarzy - pokazowe zwycięstwo i ważne, bardzo potrzebne 3 punkty do ligowej tabeli.
Sobota 15 czerwca, piękna pogoda słońce oświetlało trybuny i tor.
Godzinę przed meczem krośnianie powoli schodzili się na stadion, zajmowali miejsca, szukając kawałka cienia, aby schronić się przed prażącym słońcem. Monument wilka witał fanatyków czarnego sportu.
Na 10 minut przed rozpoczęciem meczu żużlowcy wyszli na prezentację
Kibice jak zawsze najlepsi pod słońcem. Przywitanie gości jak i gospodarzy z trybun było słyszalne na całe Miasto Szkła. Sędzia wylosował pierwszy zestaw startowy.
Czas start, ruszamy. W pierwszym biegu remis, na metę z trójką przyjechał zawodnik gości Niels Kristian Iversen tuż za nim nasz nowy Wilczy zawodnik Kenneth Bjerre.
Kolejne starty to czysta formalność. Po pierwszej serii 8-punktowa przewaga Gospodarzy, która z każdym kolejnym biegiem rosła podobnie jak radość kibiców, zwłaszcza przy najwyższych lotów oprawie.
Nawet znający tor były zawodnik Wilków Krosno Krzysztof Kasprzak nie dał rady zaciętym i nieustępliwym Gospodarzom.
Cała Wataha spisała się wilczo, wielkie gratulacje. Pokazaliście ostre kły oby tak dalej.
Najlepiej punktującymi zawodnikami to Norbert Krakowiak 12+2 i Jonas Seifert-Salk 11+1.
Rajderem meczu został Kenneth Bjerre.
Udane sobotnie żużlowe popołudnie. Czekamy na kolejne emocje.
Na gratulacje również zasługują nasi miniżużlowcy, którzy zajęli 3 miejsce w I rundzie Drużynowych Mistrzostw Polski w klasie 85-140cc w Częstochowie. W składzie Adam Bożek, Gabriel Kaczmarz i Konrad Napieracz zdobyli 26 punktów.
23 czerwca Cellfast Wilki Krosno udaje się do Bydgoszczy, by rozegrać rewanżowy mecz z Abramczyk Polonia Bydgoszcz. O punkty nie będzie łatwo, jednak tanio skóry nie oddamy
Razem dopingujmy naszą żużlową drużynę.