W niedzielę 23 czerwca można było zaobserwować obłoki srebrzyste na północnym niebie. Pojawiły się tuż po zmroku i były widoczne ponad godzinę. Czym są i jak powstają?
Obłoki srebrzyste, znane również jako nocne obłoki świecące (Noctilucent Clouds, NLC), są rzadkim zjawiskiem atmosferycznym, występującym na wysokości około 70-85 km nad powierzchnią Ziemi, w mezosferze. Pojawiają się one o zmierzchu i świcie, gdy słońce znajduje się tuż poniżej horyzontu, co sprawia, że są widoczne jako jasne, srebrzysto-błękitne formacje na ciemnym niebie.
Składają się z mikroskopijnych kryształków lodu, które tworzą się wokół cząsteczek pyłu kosmicznego lub wulkanicznego. Pierwsze wzmianki o obłokach srebrzystych pochodzą z XIX wieku, po erupcji wulkanu Krakatau w 1883 roku. Ich obecność i intensywność mogą być wskaźnikami zmian w górnych warstwach atmosfery, potencjalnie związanych z działalnością człowieka, taką jak emisja metanu.
Obłoki srebrzyste są nie tylko pięknym widowiskiem, ale także ważnym obiektem badań naukowych. Obserwacje tych chmur dostarczają cennych informacji na temat procesów zachodzących w mezosferze oraz wpływu kosmicznego pyłu na atmosferę Ziemi. Można je obserwować głównie w okresie letnim, szczególnie w szerokościach geograficznych od 50° do 70° na północ i południe od równika. W praktyce obserwuje się je głównie w czerwcu i w lipcu, a więc możliwe że obłoki pojawią się w kolejnych dniach.
Poniżej kilka zdjęć autorstwa MG Drone