Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Zmienna pogoda i wyzwania techniczne podczas 11. Wyścigu Górskiego Magura Małastowska

W miniony weekend Małastów stał się areną emocjonujących zmagań w ramach 5. i 6. rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Zawody przyciągnęły licznych kibiców i zawodników, którzy musieli zmierzyć się nie tylko ze sobą nawzajem, ale również z kapryśną pogodą.
Zmienna pogoda i wyzwania techniczne podczas 11. Wyścigu Górskiego Magura Małastowska

Autor: Smyka Racing Team

Sobota - Zmienna Pogoda i Problemy Techniczne

Zmienna pogoda wprowadzała dodatkowe wyzwania dla zawodników. Raz padał deszcz, który sprawiał, że trasa była śliska i wymagająca, a chwilę później słońce wysuszało nawierzchnię, zmuszając kierowców do ciągłych zmian w strategii jazdy.

Michał, startujący w swoim Seicento, miał problemy techniczne. Jego samochód cierpiał na brak mocy, co znacznie utrudniało rywalizację i bój o najwyższy stopień podium. Mimo wszelkich starań mechaników, Seicento Michała nie osiągało pełni swoich możliwości, co przełożyło się na jego wyniki.

W trakcie sobotniej rywalizacji na podjazdach treningowych Rafał również zmagał się z problemami technicznymi, z którymi na szczęście mechanicy szybko sobie poradzili i Rafał mógł wrócić do rywalizacji w pełni sprawnym samochodem.

Sobotnie podjazdy sprawiły, że obaj bracia zajęli 3 miejsca odpowiednio w swoich klasach 10b i 10d.

Niedziela - Walka o Lepsze Wyniki

Niedzielne wyścigi rozpoczęły się od dalszych prób naprawy samochodu Michała. Mechanicy pracowali intensywnie, aby przywrócić Seicento do pełnej sprawności. By zwiększyć czas na naprawę samochodu, Michał za zgodą Dyrektora Zawodów zdecydował się nie wystartować w podjazdach treningowych. Mimo wszelkich trudności oraz nie znalezienia dokładnej przyczyny, Michał nie poddał się i wystartował w podjazdach wyścigowych.

Rafał, z kolei, dawał z siebie wszystko. Każdy kolejny podjazd przynosił mu coraz lepsze czasy. Rafał z każdym przejazdem zbliżał się do czołówki, pokazując swoje umiejętności i determinację. Świetne podjazdy na koniec niedzielnego dnia dały mu możliwość zajęcia pierwszego miejsce w klasie 10b oraz drugiej pozycji w grupie 10. 

Zdjęcia: Smyka Racing Team
 



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ