Dukielskie muzeum działa od lat 60. ub. wieku. Początek dała mu wystawa w jednym pomieszczeniu, przedstawiająca Operację Karpacko-Dukielską w 1944 roku. W 1968 roku zajęła już trzy pomieszczenia, a placówka stała się oddziałem muzeum w Krośnie.
Samodzielność organizacyjną muzeum uzyskało w 1972 roku. Trzy lata później od skarbu państwa przejęło zespół pałacowy (środkowy budynek – korpus główny, dwie oficyny oraz dziedziniec). W późniejszych latach – 11 hektarowy park i gospodarstwo ogrodnicze. Od stycznia 1999 roku Muzeum Historyczne – Pałac w Dukli jest jednostką organizacyjną Powiatu Krośnieńskiego.
Zespół pałacowo-parkowy w 2012 roku został odzyskany przez rodzinę Tarnowskich (spadkobierców Stanisława Tarnowskiego – ostatniego właściciela pałacu przed wojną). Muzeum jest dzierżawcą głównego budynku oraz części dziedzińca, na której znajduje się skansen broni ciężkiej.
Sad pałacowy użytkowany jest przez Nadleśnictwo Dukla, a część zaplecza gospodarczego (ok. 88 ar) przez oddział Krośnieńskiej Fabryki Mebli.
Z propozycją podjęcia działań związanych z zakupem przez starostwo powiatowe w Krośnie zakładu, z przeznaczeniem na nową siedzibę muzeum, zwrócił się radny Marek Górak (były burmistrz Dukli). Przekazał, że Krośnieńskie Fabryki Mebli w zakładzie w Dukli, który mieści się w obrębie pałacu i parku, zawiesiły produkcję.
- Własna siedziba pozwoli na zaprzestanie dzierżawy obiektów i dziedzińca, na którym znajduje się skansen broni ciężkiej, a być może da impuls do rozszerzenia profilu działalności - argumentował.
Przekonywał, że jest to bardzo ważne dla mieszkańców Dukli i turystów.
Zarządowi powiatu krośnieńskiemu i radnym przekazał, że na ten temat rozmawiał już z prezesem krośnieńskiej spółki, urzędnikami dukielskiego magistratu i specjalistami z zakresu planowania przestrzennego. - I nie ma prawnych przeciwskazań do tego, żeby te działania w tym kierunku prowadzić - mówił.
Jan Pelczar, starosta krośnieński przyznał, że nigdy w dukielskim zakładzie nie był i nie wie jak jest działka zagospodarowana. Zadeklarował, że sprawą można się zainteresować i ją przeanalizować.
- Działkę trzeba wykupić, część warsztatów, budynków, czy hali usuwać. Nie ma problemu żebyśmy się wybrali pooglądać - mówił.
Zwrócił uwagę, że najważniejszą kwestią będzie wycena majątku. - Jeśli będą to jakieś miliony, obawiam się, że powiatu może być nie stać - dodał.
Przekazał też radnym ostatnie ustalenia z właścicielami zespołu pałacowo-parkowego w Dukli. Zgodnie z porozumieniem czynsz, który obecnie wynosi 8 tys. zł miesięcznie, ma być przeznaczony na inwestycje w muzeum. - Przede wszystkim na potrzeby zgodne z zalecaniami Państwowej Straży Pożarnej – wymianę drzwi do kotłowni i ściągnięcie drewnianych lamperii - wyliczył Jan Pelczar.
Starosta zwrócił się też z prośbą do dukielskiego samorządu o wsparcie finansowe działalności muzeum. Przekazał, że roczny koszt funkcjonowania placówki to 700 tys. zł.
- Gdy szukaliśmy oszczędności, wtedy zainteresowania nie było. Mieliśmy również propozycję przeniesienia muzeum do oficyny w Jedliczu. Ale uznaliśmy, że nie jest to stosowne, bo bitwa była dukielska - zaznaczył Jan Pelczar.