Do zdarzenie doszło w okolicach Rajskiego na Jeziorze Solińskim. Dwóch mężczyzn wybrało się na ryby. Jak informują ratownicy Bieszczadzkiego WOPR – jeden z nich wypłynął łodzią na akwen, drugi został na brzegu.
- Po jakimś czasie mężczyzna zauważył przewróconą jednostkę. Natychmiast popłynął pontonem na pomoc 59-latkowi. Nieprzytomnego doholował do brzegu i powiadomił służby ratunkowe - relacjonuje Mariusz Granda, koordynator BWOPR w Polańczyku.
Dyspozytornia Medyczna ok. godz. 16:20 na miejsce zadysponowała karetkę wodną. Kilka minut później – ratowników BWOPR.
- Akcja prowadzona była w trudnym, mało dostępnym z brzegu terenie - opowiada Mariusz Granda.
Ratownicy medyczni i woprowcy podjęli czynności resuscytacyjne. Na miejsce wezwano też śmigłowiec LPR, policję i straż pożarną.
- Mimo prowadzonej przez blisko godzinę akcji reanimacyjnej nie udało się przywrócić czynności życiowych mieszkańca powiatu krośnieńskiego - przekazuje koordynator BWOPR w Polańczyku.