Reklama

[BLOG] Milik i Spółka podcięli skrzydła Orła Łódź [ZDJĘCIA]

Pogoda okazała się kapryśna w tym dniu dla Krosna. Mecz rozpoczął się z ponad dwugodzinnym opóźnieniem. Deszcz łaskawie przestał padać, plandeka zdjęta - decyzja - JEDZIEMY. Odpaliły jupitery a za nimi zielone światło.

Maria Charzewska - zaczarowana czarnym sportem
04.08.2024 08:02

[BLOG] Milik i Spółka podcięli skrzydła Orła Łódź [ZDJĘCIA]

Autor: Dariusz Błażejowski

Czas - 2 minuty podjazd pod taśmę

Pomimo że temperatura niewakacyjna, czuje się napiętą atmosferę na trybunach i zapewne w parku maszyn. Dla Kogo i za ile będą to punktowane Igrzyska, okaże się za 15 biegów.

Ta ta ta taśma w górę i pierwszy bieg.

Vaclav zaczyna od 3 punktów dla Watahy. Bieg numer 2, nasz młodzieżowiec Piotr Świercz pewne zwycięstwo. Od początku obie ekipy na remisowy styk do biegu 6. Potem coś drgnęło w kierunku zwycięstwa.

Kibice jak zawsze niezawodni, nasze Wilki dopłynęły do mety na fali ich dopingu. Atmosfera na stadionie jak na dobrej imprezie. Latarki w telefonach włączone wzmacniają siłę jupiterów - bawimy się.

Kapitalny w tym dniu Kapitan Vacek zdobył komplet 15 „oczek” - fenomenalny występ!

Zjawiskowy zachód słońca przypieczętował zwycięstwo. Aplauz przy L1 Cellfast Wilki Krosno wygrane z H.Skrzydlewska Orzeł Łódź wynikiem 49:41. Dla obu drużyn prosto z trybun wybrzmiały gratulacje. Honorowe dwa kółka na jednym kole ukręcił niepokonany Vacek.

Lepszego zakończenia dnia nie można było sobie życzyć. A to jeszcze nie koniec. Czeka na nas walka w fazie Play-off. Miejmy nadzieję, że do szybkiego zobaczenia wkrótce. Nadal dopingujmy naszą Watahę.

Nie zapominajmy o rozgrywkach U-24 Ekstraligi, 6 sierpnia nasze Młode Wilki zmierzą się na wyjeździe z Falubazem Zielona Góra. Im również przyda się gorący doping.