Na kolejny etap modernizacji stadionu przy ul. Legionów udało się pozyskać pieniądze z Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych – prawie 18 mln zł. Władze miasta przewidywały, że na realizację prac w tym roku wydane zostaną 2 mln zł, w kolejnych dwóch po blisko 9 mln zł.
Plany zweryfikowały oferty złożone w przetargu. Przed ich otwarciem (22 lipca) miasto poinformowało, że zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia 19 990 000 zł brutto. To zdecydowanie mniej, niż wycena firm, które zdecydowały się na udział w postępowaniu.
Najtańszą ofertę złożyła firma Adamietz ze Strzelc Opolskich. Prace wyceniła na 28 897 022 zł. Krośnieńska firma AGZ złożyła ofertę na 30 755 412 zł, a Hand-Bud z Dębicy na 31 000 000 zł.
Zgodnie z założeniami przetargowymi wykonawca zajmie się rozbiórką starego budynku administracyjnego, trybuny i toalety. Później ma być wybudowany pięciokondygnacyjny budynek z zadaszoną trybuną na ok. 1 050 miejsc (o 260 więcej niż na obecnej).
Zamówienie obejmuje również budowę dojazdu, drogi pożarowej, chodnika, miejsc postojowych oraz oświetlenia terenu. Zamontowane będzie nowe nagłośnienie i panele fotowoltaiczne.
Trybuna na przeciwległej prostej będzie odświeżona – wymienione zostaną krzesełka. Przebudowane będzie tez ogrodzenie stadionu od strony ul. Legionów.
By rozstrzygnąć przetarg i podpisać umowę z wykonawcą, konieczne było dołożenie do inwestycji prawie 9 mln zł. Tuz po otwarciu ofert w przetargu zapytaliśmy prezydenta Piotra Przytockiego o dalsze kroki. Zapewnił, że wystąpi do rady miasta o zwiększenie finansowania.
Tak też się stało. Na pierwszą powakacyjną sesję przygotowany został stosowny projekt uchwały, który zwiększa środki na realizację inwestycji o 8 mln 907 tys. zł.
Piotr Przytocki argumentował, że w postępowaniu przetargowym miasto zyskało optymalną cenę. - Druga oferta była droższa o dwa miliony złotych, od tej która zwyciężyła - tłumaczył.
Dyskusja nad projektem uchwały nie trwała długo. Każdy z radnych, który zabrał w niej głos zaznaczał, że kontynuacja rozbudowy stadionu jest potrzebna.
Adam Przybysz wyraził nadzieję, że w przyszłorocznym budżecie miasta nie będzie cięć w kulturze, sporcie, edukacji oraz mniejszych remontach ulic i obiektów.
- Sport jest ważną dziedziną kultury, trzeba ją popierać i rozwijać, ale trzeba też pamiętać, że przeciętny krośnianin żyje też poruszając się w wielu innych dziedzinach swojego życia - mówił.
Marcin Niepokój przypomniał, że w przypadku budowy trybuny na pierwszym łuku trzeba było zmieniać projekt, by budowa kosztowała mniej.
- Czy w przypadku tej trybuny i budynku też były takie rozważania? - pytał. - Na przykład czy skyboxy są tak bardzo potrzebne, na pewno będą drogie - dodawał.
Tomasz Soliński, który w poprzedniej kadencji był wiceprezydentem Krosna, zwrócił uwagę, że w momencie składania wniosku do Polskiego Ładu na modernizację miało wystarczyć 20 mln zł. - Czy coś się w kubaturze zmieniło, czy ceny tak skoczyły, czy tak rynek zareagował, czy jakieś inne potrzeby w międzyczasie od tego ogólnego opisu wyszły takie że ta kwota jest niewystarczająca? - pytał.
Prezydent Przytocki tłumaczył, że pierwsze założenia nie uwzględniały pewnych wymogów, które postawiły związki sportowe w kwestii bezpieczeństwa oraz wymagania mediów. To spowodowało, że konieczne było doprojektowanie jeszcze jednego poziomu.
- Nie chcę być złośliwy, ale nie dążyliśmy do tego żeby była to trybuna podobna do tej w Korczynie. Tutaj mamy spełniać określone wymogi sportu wyczynowego i sponsorów, którzy łożą nie małe kwoty na sport - zaznaczył.
Sławomir Bęben zwrócił uwagę, że pieniądze na modernizację stadionu pochodzą z podatków mieszkańców i słusznym by było, by krośnianie mieli znaczące zniżki. - Bilety na imprezy sportowe, czy żużlowe są dość drogie. Dlatego chciałbym żeby były one promowane w ramach Krośnieńskiej Karty Mieszkańca - mówił.
Ostatecznie radni zagłosowali jednogłośnie „za” przyjęciem projektu uchwały.