Bieszczadzcy woprowcy tłumaczą, że celem akcji była promocja bezpiecznego wypoczynku nad wodą. Była skierowana do uczestników kolonii, obozów i turystów indywidualnych wypoczywających w Bieszczadach i nie tylko.
Ratownicy podkreślają, że ważne są nie tylko apele o rozwagę, ale też profilaktyka i wiedza na temat zachowań nad wodą i w wodzie.
Organizując akcję "Bezpieczne wakacje z Bieszczadzkim WOPR" starali się uświadomić osoby wypoczywające nad wodą i nauczyć ich podstaw ratownictwa, by do czasu dotarcia służb ratowniczych mogły zająć się osobą poszkodowaną w sposób dla nich bezpieczny. - Każdy powinien wiedzieć, jak udzielić pierwszej pomocy - mówią.
Szkolenia, pogadanki i warsztaty odbywały się nie tylko w Bazie Centralnej BWOPR w Polańczyku. Ratownicy akcję organizowali również w innych miejscach nad Jeziorem Solińskim, po zaproszeniu przez organizatorów regat i zorganizowanego wypoczynku dla dzieci i młodzieży.
Natomiast w każdą wakacyjną sobotę na Cyplu w Polańczyku organizowane były atrakcje dla najmłodszych – zabawy z animatorem.
Z oferty ratowników BWOPR w tym sezonie skorzystało około tysiąca uczestników kolonii i obozów zorganizowanych w Bieszczadach oraz osób wypoczywających na basenach odkrytych w Rymanowie-Zdroju i Frysztaku.
Partnerem akcji "Bezpieczne wakacje z Bieszczadzkim WOPR" był Samorząd Województwa Podkarpackiego.