Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 18 stycznia 2025 20:23
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

W płomieniach zginęła 97-latka. Prokuratur i biegły przeprowadzili oględziny

Trwa śledztwo w sprawie tragicznego pożaru, który wybuchł w sobotę 4 stycznia 2025 roku w jednej z kamienic na Rynku w Sanoku. Jak poinformowała Prokuratura Rejonowa w Sanoku, dochodzenie dotyczy podejrzenia popełnienia przestępstwa określonego w art. 163 § 1 pkt 1 i § 3 Kodeksu karnego, który dotyczy sprowadzenia pożaru zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób, mieniu w wielkich rozmiarach lub skutkującego śmiercią. Z uwagi na powagę zdarzenia i konieczność dokładnego wyjaśnienia jego przyczyn, śledztwo znajduje się na początkowym etapie.

Źródło: KorsoSanockie.pl

W wyniku pożaru życie straciła 97-letnia kobieta, która mieszkała samotnie. Wstępne ustalenia wskazują, że z powodu swojej niepełnosprawności, uniemożliwiającej samodzielne poruszanie się, nie była w stanie opuścić mieszkania. Pożar został zauważony przez sąsiadkę, która spostrzegła dym wydobywający się spod drzwi poszkodowanej. Nie mogąc dostać się do środka, sąsiadka natychmiast zawiadomiła służby ratunkowe.

O pożarze informowaliśmy w artykule:

Na miejsce zdarzenia przybyły zastępy PSP i OSP, które podjęły działania gaśnicze. 

- Dwóch funkcjonariuszy Policji weszło do mieszkania, jednak ze względu na gęsty dym i wysoką temperaturę nie udało im się uratować kobiety. Lekarz obecny na miejscu stwierdził jej zgon - informuje prokuratura. 

W czasie pożaru w kamienicy przebywały jedynie ofiara oraz jej sąsiadka. Pozostali mieszkańcy budynku nie byli obecni.

Oględziny miejsca zdarzenia

Prokurator, wspólnie z biegłym z zakresu pożarnictwa, przeprowadził oględziny miejsca zdarzenia. Wstępnie ustalono najbardziej prawdopodobne źródło ognia, które znajdowało się w mieszkaniu zmarłej. Szczegółowe przyczyny pożaru określi powołany w sprawie biegły.

W sobotę informacji o pożarze udzielił naszemu portalowi Oficer Prasowy KP PSP w Sanoku - kpt. Paweł Giba:

- Po przybyciu na miejsce przystąpiono do działań ratowniczo - gaśniczych. Po wejściu do mieszkania, a dokładnie do pomieszczenia sypialni, na łóżku ujawniono zwłoki kobiety w wieku ok. 90 lat. Ratownicy odstąpili od prowadzenia czynności medycznych ze względu na obrażenia ciała. Najprawdopodobniej pożar zaczął się w okolicy łóżka. Z kamienicy przed przybyciem służb samodzielnie ewakuowała się 1 osoba. - mówił kpt. Paweł Giba.

Tragedia wstrząsnęła mieszkańcami Sanoka, a śledztwo ma na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego zdarzenia.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ